Close

Strona 11 z 18 PierwszyPierwszy ... 910111213 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 101 do 110 z 173
  1. #101

    Domyślnie

    czy mozna to tak podsumowac
    - zoomy w jasnych warunkach oswietleniowych moga = kilku stalkow (w swoim zakresie)
    - w ciemniejszych warunkach oswietleniowych - stalka > zooma (bo ten drugi po prostu za ciemny)

    mozna tak to rozumiec?

  2. #102

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Thades Zobacz posta
    czy mozna to tak podsumowac
    - zoomy w jasnych warunkach oswietleniowych moga = kilku stalkow (w swoim zakresie)
    - w ciemniejszych warunkach oswietleniowych - stalka > zooma (bo ten drugi po prostu za ciemny)

    mozna tak to rozumiec?
    Nie do końca . W niektórych systemach (np.Nikon) są zoomy z takim samym światłem jak systemowa stałka i lepszą jakością optyczną ( N14-24/2,8 vs N24/2,8 ). Ale uogólniając jak najbardziej dobrze rozumujesz.
    Voigtländer Bessa R3 M, Nokton 40/1.4 MC, Ultron 75/1.9 MC

  3. #103

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez relojPL Zobacz posta
    [B]
    Zamarzyło mi się SIGMA 70-200 mm F2.8 APO EX DG HSM Macro II + Hoya UV HMC to już około 3299 nówka (znalazłem za 3000 PLN też)lub Tamron AF 70-200 mm f/2,8 Di macro też 3000 pln-- który ew. lepszy? ktoś wie?
    Miałem podpięte oba te obiektywy do D80 i D90, powiem tak oba szkła są ok jednak sigma nie zawsze trafiała z ostrością, natomiast Tamron bezbłędny więc polecam ten drugi.

  4. #104

    Domyślnie

    Spędziłem razu jednego całe popołudnie na wyścigach konnych w Goodwood. Szczęśliwie (byłem tam pierwszy raz i nie wiedziałem) kupiłem tańszy bilet i dostałem dostęp do 70 % prostej, od łuku, do samej barierki, oraz cała mało zasiedlona wysoka trybuna z widokiem aż na celownik, ale od tyłu. Miałem ze sobą kita 18-105 i Sigmę 170-500, i stałkę N 50/1.8. W niektórych wyścigach zajmowałem miejsce wysoko na trybunie, z Sigmą, w niektórych podchodziłem do samej barierki. Ani razu nie sięgnąłem po stałkę podczas gonitw, a zoomów używałem na zmianę. Ale do krajobrazu - tor w Goodwood uchodzi za najpiękniejszy na świecie - owszem, użyłem pięćdziesiątki.
    Wieeeeeloletnie doświadczenie ze stałkami owocuje tym, że zastanawiałem się z którego miejsca dostanę najlepszy widok, dopiero potem wybierałem obiektyw taki, żeby jak najlepiej wypełnić kadr.
    Często zafascynowani zoomami zapominamy o tym, że perspektywa NIE ZALEŻY OD OGNISKOWEJ, tylko od położenia obiektu i obiektywu. Ogniskowa i kąt widzenia wpłyna tylko na to, ile się zmieści w kadrze. Pewnie, że za krótka ogniskowa spowoduje spadek jakości, bo po przycięciu pixeli będzie za mało, ale lepiej trochę przyciąć, niż znaleźć w końcu pięknie zbliżenie konika na celowniku z ...obciętymi uszami.
    Nie zapomniałem o głębi ostrości, ona przecież zależy od ogniskowej. Właściwie w tym wypadku bardziej zastanawiałem się, czy robić zdjęcia zamrażane w ruchu, czy szukać dłuższych czasów dla rozmycia ruchu. Czyli priorytet migawki, głębia jaka wychodziła - taka wychodziła.
    Czy w tych warunkach długa jasna stałka dałaby mi jakąś przewagę? Nie sądzę. Odległość obiektów była szybko zmienna a światła wystarczało, z pewnością miałbym więcej do ścięcia czyli mniej efektywnych pixeli w gotowych kadrach.
    Nikon D600, D7100,
    Nikkory: 28-80, 50 F:1.8D, 18-55 F:3.5-5.6 G II ED (DX), 80-200 F:2.8, Sigma 170-500 F:5-6.3D, Sigma 14 F:2.8 fish eye, Sigma 70-200 F:2.8 APO DG HSM, Tamron SP 10-24 F:3.5-4.5 DX, kilka zacnych manualnych stałek.

  5. #105
    Zbanowany
    Dołączył
    08 2009
    Miasto
    Warszawa
    Posty
    289

    Domyślnie

    A ja powiem coś, co niektórym może się nie spodobać.
    Po ponad 20 latach fotografowania stwierdzam, że te wszystkie Sigmy, Tamrony Tokiny czy Vivitary można o kant stołu potłuc, jeśli o jakość obrazu chodzi. W lutym pożyczyłem od kolegi obiektyw Nikona 60mm f/2.8D AF Micro-Nikkor i jak zobaczyłem jakość i kontrastowość zdjęcia, to szczęka mi opadła do ziemi. A cykałem jedynie D700. Aż strach pomyśleć, jaki jest efekt przy D3x. Wrzuciłem zdjęcia do PS, aby na koniec wyostrzyć je. Taki mechaniczny odruch mam. I okazało się, że nie ma potrzeby !!! Wszystkie fotki były jak żyleta ! Własnie się przymierzam do kupna tego ekstremalnie ostrego szkła. Nie będzie ono używane zbyt często do zdjęć makro, a głównie do portretu i jako standardowa stałka. Nigdy w życiu nie widziałem takiej precyzji odwzorowania detali. To szkło jest odlotowe pod tym względem. Poczytałem sporo o nim w necie i wszyscy wypowiadają się w samych superlatywach. Sporo Pro's mówi nawet, że Leica i Zeiss chowają się ze swoją ostrością. Ostrością w całym kadrze ! Na początku cena 1600zł wydawała mi się wysoką. Dziś uważam, że to okazja nie do przegapienia.

    Marzy mi się także Nikon 105mm f/2.8D AF Micro-Nikkor . Dokładnie te same cechy jak 60mm, ale ten obiektyw używany byłby do makro i jako krótki tele. Oczywiście w portrecie też mialby sporo do zdziałania. Może jeszcze w tym roku targnę się na to szkło. Zobaczymy.

    Doszedłem do wniosku, że żadne zoomy nie dorównają jakością obiektywom stałoogniskowym, a w szczególności tym dwóm, o których napisałem. To zupełnie inny świat, inna półka. Sprzedałem już większość swoich AF-Sów i wcale mi do nich nie tęskno. Chyba już nigdy nie kupię zooma. To nie to samo.

  6. #106
    Super Moderator Konto PREMIUM Awatar Jacek_Z
    Dołączył
    11 2005
    Miasto
    Bydgoszcz
    Posty
    32 776

    Domyślnie

    Powtarzasz się Ale w tamtym wątku nie ma dyskusji, więc odpiszę tu. Dziwię się, że dopiero po jak piszesz 20 latach zrobiłeś takie "odkrycie"
    Praktycznie każda stałka makro jest żyleciasta, mam pod ręka oba szkła o których piszesz. Bardzo ostre sa także sigmy macro. Ale żadnego z macro używam do portretu.
    Ujmę to tak inaczej, bardzo przekornie, ale chyba obrazowo. W programach graficznych są różne profile. Profil portret jest zupełnie inny niz profil krajobraz. W portrecie nie chodzi o wysoki kontrast i nasycenie koloru. O to chodzi w krajobrazie (generalizuje).
    Moje systemy: Nikon F i Z, Hasselblad, Leica, Pentax, Rolleiflex, FKD Zenity, Praktiki, ruskie dalmierze i około 30 szkiełek.

  7. #107
    Zbanowany
    Dołączył
    08 2009
    Miasto
    Warszawa
    Posty
    289

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Jacek_Z Zobacz posta
    Powtarzasz się Ale w tamtym wątku nie ma dyskusji, więc odpiszę tu. Dziwię się, że dopiero po jak piszesz 20 latach zrobiłeś takie "odkrycie"
    Praktycznie każda stałka makro jest żyleciasta, mam pod ręka oba szkła o których piszesz. Bardzo ostre sa także sigmy macro. Ale żadnego z macro używam do portretu.
    Ujmę to tak inaczej, bardzo przekornie, ale chyba obrazowo. W programach graficznych są różne profile. Profil portret jest zupełnie inny niz profil krajobraz. W portrecie nie chodzi o wysoki kontrast i nasycenie koloru. O to chodzi w krajobrazie (generalizuje).
    Ja o tym dawno wiedziałem, ale dopiero w lutym zobaczyłem jak ostry może być obiektyw. Zawsze fascynował mnie legendarny Tamron Macro 90mm f/2.8 i ten pierwszy model był chyba najlepszy. Ale to co zobaczyłem z tej 60mm, powaliło mnie na kolana !! Bardzo żałuję, że nie mam tamtych fotek. U kumpla w kompie zostały zostawione. Ale nic straconego, wkrótce kupię to szkło i z przyjemnością zaprezentuję zdjęcia. Nie wiem jakie są Sigmy Macro, ale reszta szybkich szkieł, to według mnie mydełko Fa )) To zupełnie inna klasa optyki.
    Te dwa Micro Nikkory są zbyt ostre do portretu i trzeba czasami stosować softening w PS. Żeby wszystkie obiektywy miały taki problem ) Ale jako standard do codziennego pstrykania ta 60mm jest wręcz idealna. Jedyna słabość, chociaż też nie do końca udokumentowania to ostrzenie na nieskończoność, w końcu to makro-lens.
    Tak jak pisałem wcześniej, ja takiego obiektywu jeszcze nie spotkałem. Mega ostrość !! A to właśnie lubię najbardziej.

  8. #108

    Domyślnie

    To wlasnie dlatego powinienes sprobowac szkiel Zeissa, Leici i APO Voiglandera. To jest inna jakosc optyki
    Pozaym oprocz "ostrosci" (rozdzielczosci) dochodzi mikrokontrast ktory poteguje wrazenie ostrosci i pewnie to Cie w tym obiektywie zafascynowalo

  9. #109
    Super Moderator Konto PREMIUM Awatar Jacek_Z
    Dołączył
    11 2005
    Miasto
    Bydgoszcz
    Posty
    32 776

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez petrus33 Zobacz posta
    ..Ale to co zobaczyłem z tej 60mm, powaliło mnie na kolana !! Bardzo żałuję, że nie mam tamtych fotek. U kumpla w kompie zostały zostawione. Ale nic straconego, wkrótce kupię to szkło i z przyjemnością zaprezentuję zdjęcia. Nie wiem jakie są Sigmy Macro, ale reszta szybkich szkieł, to według mnie mydełko Fa )) To zupełnie inna klasa optyki..
    Przesadzasz. Podpaliłeś się, ale przewaga tych macro nie jest tak gigantyczna. Jest kilka szkieł, które dorównują macro, szczególnie przymknięte.

    Ja pamiętam jak kolega obejżał kilka zdjęć z cudzego sprzętu na sporym monitorku eizo. Szczęka mu opadła. A po prostu zdjęcie (jpg z body) było mocniej ostrzone, a monitor z dobrymi kolorami dodał też wyrazu. W praktyce na swoim sprzęcie mógł mieć ten sam efekt
    Moje systemy: Nikon F i Z, Hasselblad, Leica, Pentax, Rolleiflex, FKD Zenity, Praktiki, ruskie dalmierze i około 30 szkiełek.

  10. #110

    Domyślnie

    Na początek się przywitam, bo to mój pierwszy post na forum.

    Przechodząc do tematu. Kupiłem jakiś miesiąc temu D90 + 18-105 i jestem zadowolony z zakupu jak i efektów. Dopiero raczkuję w fotografii, ale nabierając wiedzę w przekładzie praktycznym zdjęcia wychodzą coraz lepsze. Planuje dokupić stałkę 50 / 1.8 (zawodowo nie pstrykam i żal mi kaski na 1.4). Mam w domu stary obiektyw 50mm M42 od ZENITHA i pytanie: Warto kupować tą 50/1.8, czy dobrą przejściówkę do tego co mam? Ostatecznie inne dobre szkła idzie dostać w systemie M42 za relatywnie małe pieniądze. Pierwszą szklarnię bym zbudował na M42 (50mm, 85mm i 135mm) i do tego jakiś dedykowany szerokokątny, bo stare były robione pod pełną klatkę i spisują się beznadziejnie.

    Cały czas się zastanawiam, bo koszty tych szkieł dedykowanych są astronomicznie drogie w porównaniu do M42. Spodziewam się dziecka w styczniu przyszłego roku i chcę zrobić masę pięknych pamiątek. Co powinienem kupić i w jakiej kolejności? Od czasu do czasu lubię też gdzieś pojechać, docelowo chętnie usiądę na ambonie myśliwskiej i pstryknę jakieś zbliżenia, ale to bardziej odległy temat. Chętnie robię makro (słyszałem o pierścieniach pośrednich), widziałem niezłe efekty. Kupować obiektyw mikro czy lepiej zainwestować w pierścienie?

    Wiem masa pytań, ale ostatecznie jestem amatorem

Strona 11 z 18 PierwszyPierwszy ... 910111213 ... OstatniOstatni

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •