Widzę, że wszyscy dostali białej gorączki na punkcie d200,
więc trochę temat na ostudzenie burzy w szklance wody.
Od dłuższego czasu obserwuję fotoreporterów w otoczeniu
tzw. VIPów i podczas różnych masowych imprez (nie tylko w Polsce)
i Nikony praktycznie nie pojawiają się w rękach reporterów
może ktoś ma pomysł dlaczego tak jest.
Szukaj
Skontaktuj się z nami