Close

Strona 3 z 4 PierwszyPierwszy 1234 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 21 do 30 z 35

Wątek: Slajdy

  1. #21

    Domyślnie

    pAtRyK,
    Przy dobrym naswietleniu slajdu nie powinienes byc rozczarowany! Slajd ma to czego nie bedzie mial negatyw i cyfra.... to magia! Magia ogladania nawet jesli nie masz zutnika!
    Ja do swych pierwszych zdjec uzywalem slajdow kodaka i nie narzekalem... velvia jest naprawde dobra. Pytasz jak naswietlac.... najlepiej na temat, olej pomiar matrycowy, ktory zawsze decyduje za Ciebie! raczej pomiar CW lub punktowy na temat zdjecia!

    Pamietaj ze slajd nie lubi przepalow i tak jak juz napisano bedzie w nim biala dziura z ktorej ciezko cos wydobyc! Nawet lepiej czasem zaryzykowac niedoswietlenie niz przepal. Faktycznie skanerem nikosia da sie z cieni duzo wyciagnac!

    Pytales czy wogole warto bawic sie w analoga.... uwazam ze tak, chociazby dla wlasnej satysfakcji! A to ze zdjecia z cyfrowego kompaktu wyszly Ci lepiej niz z lustrzanki analogowej, to chyba kwestia slabej optyki lub wina kiepskiego laboranta!
    Mnie tak nigdy nie wyszlo i jestem gotow zaryzykowac stwierdzenie ze jest to niemozliwe! Mam FM2ke z Nikkorem 50 1,4 i Panasonica FZ20 (ktorego sprzedaje) i "niestety" porownanie tych dwu kompletow, wykazuje druzgocaca przewage analoga!!! Nawet godziny przy Photoshopie tego nie zalatwiaja, a zdjecie z negatywu zawsze mam prawie idealne bez korekt.

  2. #22

    Domyślnie

    I jeszcze analogiem (szczególnie manualnym) zdjęcia się robi a cyrą pstryka
    D100+MB-D100 N28-105 N55-200 SB-800 // FE2 N35-70 SB-26 i....
    Pozdrawiam Piotr Chachaj
    www.gomarfoto.com

  3. #23
    Oszczędny w słowach
    Dołączył
    06 2006
    Miasto
    Warszawa/Olsztyn
    Posty
    62

    Domyślnie

    slaw74

    pewnie masz racje. mysle, ze za malo poki co robilem zdjec lustrzanka. aparat, ktory posiadam obecnie nabylem kilka miesiecy temu. w idealnym stanie. korpus z kitowym Nikkorem. ale na szklo byla nakrecona UV'ka Hamy. moze juz z tego powodu zdjecia wychodzily takie sobie. niedawno zmienilem filtr na Hoya HMC Super tylko nie mialem okazji przetestowac jeszcze. moze to tez kwestia labu, wykorzystanego filmu, czy papieru na jakim byly robione odbitki. duzo zmiennych. ale zeby uzyskac optymalne ich zestawienie trzeba czasu i funduszy, bo nie zostaje nic innego jak tylko robic zdjecia i sprawdzac rezultaty w roznych labach. troche sie Ot zaczyna robic ale jakos tak sie wplotlo to wszystko w dyskusje. a co do slajdow to chcialem sprobowac, bo zblizaja sie wakacje, moze odwiedze jakies fajne miejsce, dlatego chcialem uwiecznic je na slajdzie.

    dzikuje wszystkim za glos w dyskusji
    Nikon F65

  4. #24

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Adams
    Jakimi względami? Oglądałem ostatnio powiększenia z 5D i porównywałem je z powiększeniami z małego i cały czas widzę różnicę na korzyść filmu(powiększenia robione pod powiększalnikiem).
    Pod względem ilości przenoszonego detalu, nie wspominając o ziarnistości.

  5. #25

    Domyślnie

    FOTOGRAFIA NA SLAJDACH UCZY POKORY I DYSCYPLINY ORAZ SZACUNKU DO KOMPOZYCJI!

    Kazde naswietlenie slajdu wymaga wiedzy i przemyslanych decyzji.... bledy mszcza sie jak na mundialu... i wypadamy z grupy

    Podobnie troszke na cyfrze, nalezy naswietlac w punkt bo przeswietlen sie juz nie oratuje, tam gdzie jest biala plama.... tam ona pozostanie!

  6. #26
    Oszczędny w słowach
    Dołączył
    06 2006
    Miasto
    Warszawa/Olsztyn
    Posty
    62

    Domyślnie

    slaw74

    sugerujesz, podobnie jak inni, ze przy slajdach pomiar swiatla albo CW albo punktowy (ktorego ja nie mam w swoim F65). ale robiac krajobraz na czym wlasciwie powinienem mierzyc swiatlo, jesli nie ma jakiegos centralnego, glownego motywu? czy moze zawsze nalezy znalezc takowy aby byl jakims punktem odniesienia, nawet przy krajobrazie,gdzie chodzi o caly kadr a nie o konkretne drzewko?
    Nikon F65

  7. #27

    Domyślnie

    pAtRyK, ja bym sugerował zacząć robić zdjęcia. Jeśli chcesz mieć b. dobre efekty, jest na to jedna prosta rada - bacz, by mieć zawsze słoneczko za plecami. Wtedy nie ma bata - matrycowy-szmatrycowy - zdjątka wyjdą ok.

  8. #28

    Domyślnie

    hmmm przy krajobrazie rowniez masz jasne i ciemne partie... mozna sobie wyobrazic ze jesli zmierzysz z ciemnych parti to jasne beda przeswietlone... czasem trodno znalezc kompromis! Czasem trzeba zrezygnowac z czegos i naswietlac na to co jest wg nas wazniejsze.

    No ale CZORNYJ napisal prawde... zrob pierwszy slajd i wyciagnij wnioski, praktyka czyni mistrza, nawet jesli pierwszy film bedzie taki sobie to drugi juz powinien byc lepszy.

    Zatem uzywaj CW, ja mam tylko taki i jest OK, kiedys w aparatach nie bylo innych pomiarow a slajdy sa z nami juz ponad 70 lat (no moze nie ze mna)

  9. #29
    Oszczędny w słowach
    Dołączył
    06 2006
    Miasto
    Warszawa/Olsztyn
    Posty
    62

    Domyślnie

    slaw74 i czornyj

    madrze napisane. trudno dyskutowac z takimi argumentami
    Nikon F65

  10. #30
    Oszczędny w słowach
    Dołączył
    03 2005
    Miasto
    Golakowa Szyja
    Posty
    245

    Domyślnie

    Pozwole się wtrącić jako że popełniłem trochę slajdów w górach czyli w warunkach do robienia slajdów trudnych.Zgodzić się należy ze stwierdzeniami jchyr-y,slaw-a74 oraz czornyj-a choć są one całkiem rozbieżne.Niektórych scen kontrastowych bez użycia specjalnych filtrów slajdem sfotografować jest trudno,kiedy negatyw radzi sobie znakomicie.Negatyw jest do tego tańszy i to znacznie.Z negatywu przy użyciu swego F65 będziesz miał 100% dobrych klatek i zeskanujesz je praktycznie w każdej pipidówie kiedy przy slajdzie może być różnie.Slajd to materiał który musi być dobrze przechowywany i DOBRZE wywołany.O to bardzo trudno obecnie.O skanowaniu i kosztach nie wspomnę.Ze swojej praktyki zdjęcia na monitor wolę z dobrych negatywów.Jak ktoś napisał są dobre w 100% bez żadnych korekcji podczas gdy cyfrowe ciągle musze poprawiać i moim zdaniem nie ma w nich dynamiki takiej jak z negatywu.A slajdy wyświetlone na specjalnym perełkowym ekranie to magia.Widziałem pokazy z projektorów cyfrowych i nie jest to to samo/może kiedyś,technika idzie do przodu/Slajdy są magiczne oglądajac je pod specjalna podświetlana lupką tylko musi być taka aby patrzec jak w mikroskop by nie przeszkadzało boczne swiatło/nie potrzeba od razu rzutnika i ekranu/Takie to to malutkie a przenosi w REALNY swiat czego nie może zrobić ZADEN cyfrowy plik który ma miliard szczegółów i powala kolorami, ani odbitka choćby 200X100cm.Nagle przenosisz się Alpy i czujesz powiew wiatru na plecach.Smieszne?Kto oglądał wie o co chodzi Słowem:Slajd-tak,negatyw-tak,cyfra-tak...należy założyć sobie do czego,jaki ma być efekt i brać aparat do ręki.A epoka celuloidu idzie powoli w zapomnienie.Myślę iż kino jest tą dziedziną gdzie skanowany i przetwarzany cyfrowo negatyw/by potem został zrobiony z tego slajd/ wytrwa najdłużej.Może choćby dlatego warto czasem coś na nim utrwalić zamiast zapychać dysk bajtami danych i spierać się o szczegóły na murze z cegieł.........

Strona 3 z 4 PierwszyPierwszy 1234 OstatniOstatni

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •