A co masz innego do wyboru? Inaczej wykonanego itd.
Fuji robiło super szkła do LF.
Szukaj
A co masz innego do wyboru? Inaczej wykonanego itd.
Fuji robiło super szkła do LF.
Moje systemy: Nikon F i Z, Hasselblad, Leica, Pentax, Rolleiflex, FKD Zenity, Praktiki, ruskie dalmierze i około 30 szkiełek.
@tomwidlak - Nieco przerysowałeś, ale niestety masz rację. Zwłaszcza co do H1/H2, praca na tym była, delikatnie mówiąc, uciążliwa.
EDIT: zdecydowanie wolałem pracę na klasycznej 500 + PhaseOne, niż na tych nowych wynalazkach.
Ostatnio edytowane przez !AGresT ; 03-02-2010 o 10:47
Contax 645 ktory zamiata podloge tym Hasselem (nie produkowny, ale jako niemalze niezniszczalny z powodzeniem moze byc nadal kupiony i uzywany), Mamiya AFD II (tez japonczyk, porownywalna jakosc i o wiele nizsza cena), Leica S2 z ktora nie mialem jeszcze do czynienia ale mysle nawet bez osobistych doswiadczen jest lepszym systemem niz "Hasselblad" serii H pod kazdym wzgledem procz wymianialnosci cyfrowej scianki.
Moze powiedzialem z pasja, to fakt, ale wszystko sie zgadza co opisalem. Mozna znalezc mase opinii o awaryjnosci tego systemu na necie oraz to ze szkal doslownie rozpadaly sie podczas uzytkowania, cos co sie nigdy nie zdazalo w prawdziwym Hasselbladzie. W Japoni ten aparat byl nawet sprzedawany na poczatku jako Fuji, potem zeby nie "szargac" opinii Hasselblada to tez zmieniono.
http://www.amazon.co.jp/%E5%AF%8C%E5...5189205&sr=1-3
"Hasselblad" jest czystym marketingiem teraz, pamietam jak bodajze H3D byl bardzo glosno w US reklamowany jako pierwsza "pelna klatka" gdzie zostali mocno wysmiani za to, a pelnej klatki nadal nie maja w ofercie lata pozniej.
http://www.pictureline.com/newslette...76_hs_nl_1.jpg
To samo z Imaconem - zakupili ta marke i reklamowali skanery jako "bebnowe" poniewaz powierzchnia skanowania byla wygieta (nie pamietam modeli) a nie prosta jak w normalnych skanerach, co oczywiscie dla kazdego znajacego temat jest bzdura.Ale marketing nie jest skierowany w znawcow tematu, i jak widac po popularnosci serii H przyjal sie znakomicie
Jako pasjonatowi szkoda mi poprostu co zostalo z legendy.
Ostatnio edytowane przez tomwidlak ; 03-02-2010 o 11:49
Ale nie mówimy o dawnych czasach, bo tego penatxa mozna wtedy porównywac do starych haseli. Cyfrowego pentaxa brak.
Leica - hm, wszyscy nas robią w konia. Bo hasel ma tak 2xFF, a nie 45x60 mm czy 60x60, a Leica jeszcze gorzej - 30x45 mm. To połowa formatu 6x4,5 ! A nie brak osób, które twierdziły, że to taki przedsionek MF, że MF to 6x6 i więcej.
Moje systemy: Nikon F i Z, Hasselblad, Leica, Pentax, Rolleiflex, FKD Zenity, Praktiki, ruskie dalmierze i około 30 szkiełek.
Moim zdaniem kłopot jest, jak to zwykle ze średnim formatem, z dążeniem do pełnej uniwersalności. Jak już wspomniałem w innym wątku o MF, każdy aparat jest w czymś innym lepszy. Ja H2 jak i Mamiyi ZD używałem np. do sportu (serio) a ostatnio H3 do dzieciaków w domu (z dopiętą SB 28 ). Jednak w studio do PhaseOne zdecydowanie preferuję Linhofa M679 - cudo. Taki cyfrowy sinar, mały, poręczny i lekki. Tm bardziej, ze jest do niego seria szkieł stworzonych specjalnie do pracy z przystawkami cyfrowymi, sprawdzających się znacznie lepiej niż tradycyjne. Jednak nie jest to aparat uniwersalny, chociaż w zestawie z przesuwnym tyłem (nie pamiętam jak to się nazywa) da się także fotografować statyczne i mało dynamiczne sceny z ludźmi.
Acha, no i oczywiście systemy bez wymiennej matrycy (czyli przypinanej kasety PhOne np.) są moim zdaniem, mało przyszłościowe.
imo leica wytyczyla tu nowy kierunek
bo o ile do wiekszosci zastosowan poligraficznych czy ekspozycyjnych taki 1dsIII czy D3X wystarczy to technologiczna bariera w postaci wielkosci sensora moze byc wkrotce nier do przeskoczenia z racji upakowania "pixeli"
imo i tego w sumie bym zyczyl i sobie i wszystkim fotografujacym - kwesia czasu jest (o ile ni epojawi sie jakas kosmiczna technologia) aby firmy zaczely wchodzic w mniejszy-sredni format tak jak leica
Nie sądzę. Głównym problemem jest szklarnia. Gdyby nie to, to pewnie Nikon i Canon by robiły MF. Obie te firmy więcej zarabiaja na kitowych szkłach i tańszych body, więc chyba nie chcą sie pchać w niszowe produkty.
Zobaczymy ile MPx będzie miał nowy 1Dsmk4 (i z jakim efektem, jeśli chodzi o przyrost detalu).
Moje systemy: Nikon F i Z, Hasselblad, Leica, Pentax, Rolleiflex, FKD Zenity, Praktiki, ruskie dalmierze i około 30 szkiełek.
Skontaktuj się z nami