Szukaj
w pdfach na obrazkach pokazujacych LCD jest wymalowane 2,5fps - zreszta canoniarze nie czerpia informacji z oficjalnych info i od ludzi ktorzy byli na owym pokazie tylko z jakiejs bzdurnej stronki i forum C na dpreview
niektorzy pretnesje maja ze matryce nie sa nikona tylko sony a nikon twierdzi ze to nikon a sa sony bo jakies kody matryc (kurde rozebrali juz d300 i d3 ? w exifie chyba nie ma kodu ) sa takie jak w d1x i to sony bla bla - pewnie jakby sprawdzic to canon tez zleca komus produkcje matryc
sam intel zleca produkcje swoich ukladow innym firmom (oczywiscie nie procki tylko jakies komponenty plyt glownych etc)
pewnie masz rację, tak mi sie kołacze że przy 14bit czegoś tam było inaczej, ale info o 2,5FPS musiałoby być w specyfikacji, a nie ma nigdzie, więc chyba można to uznać za plotkę
a co za różnica kto je robi? jak dla mnie to mogą być nawet robione przez McDonaldsa, bo obrazki z nich są są takie że I'm lovin' it
"Kiedy wszystkie sposoby zawiodą, należy przeczytać instrukcję obsługi" - Murphy
roznica taka ze ktos osmielil sie miec matryce rownie dobra jak jedyna sluszna i wszechboska canonowska tylko ze w lepszym body
Sugerowałbym unikanie jazdy po innych słusznych markach foto, a koncentrowałbym się nad tym co Nikon nam fotografom oferuje i za jakie pieniądze.
Co słychać w cieniach?
Co widać w kontrastowych sceneriach?
Na ile można zaufać wysokim iso?
Dostęp do podstawowych nastawów bez grzebania w menu.
itd.
Niech Canon robi swoje, Nikon też, a my róbmy z tego użytek i piękne zdjęcia.
pozdrawiam wszystkich fotografów i unikajcie rasizmu sprzętowego
Zastanawiam się skąd się bierze takie wnioski ?! Nawet jeśli rzeczywiście pełną prędkość jest dostępna przy "tylko" 12bitach, to co ? To znaczy że jakość będzi beznadziejna ?? do tej pory, najlepiej obrazująca lustrzanką był okrzyknięty 5D który też miał 12bitowy odczyt danych z matrycy.
Większość osób które będzie wykorzystywało te 6 czy 8fps będzie robiło w jpgach któree zawsze są tylko 8 bitowe. Wielu miłośników jakości, którzy skorzystają z nefa, będzie je kompresowało stratni, bo inaczej każda karta pamięci zostanie zjedzona przez kilka sekund zdjęć seryjnych. Dla ostatniej grupy osób, która zdecyduje się na bezstratnego nefa, jeśli wszystkie 8 klatek w sekundzie będzie ostre , będzie ważniejsze niż to czy mają 12 czy 14 bitową głębie kolorów.
Przeca tego typu wypowiedzi to onanizm sprzętowy podniesiony do potęgi !!
Pozwolę się nie zgodzić.
Sądzę - zgaduje oczywiście, że pomoże to mieć lepszy wynik końcowy (odbitka) przy specyficznych warunkach.
Np. o świcie wszystko jest w jednym kolorze (fiolet czy inny tam różowy) i jest go mało.
Czasy słabe, a np ptaszki wciąż się potrafią ruszać. Seria się przydaje i żeby uchwycić moment i żeby zwiększyć szanse na zrobienie ostrego zdjęcia.
Jeżeli będę chciał potem podnieść w czasie obróbki saturacje to wydaje mi się, że mogę dostać lepsze przejście tonalne dla podbitych barw.
Oczywiście 12 bitów to i tak dużo, a potem i tak trzeba to jeszcze rzutować na przestrzeń papieru, ale twierdzę że 14 bitów może się przydać do obróbki obrazów ze scen o bardziej powiedzmy monochromatycznym oświetleniu
zwłaszcza jeżeli zdjęcie nie było idealnie naświetlone.
Jak próbuję zwiększyć trochę nasycenie dla scen z dużą ilością czerwonego to mi straszny plastik wychodzi.
Może przy 14 bitach będzie lepiej.
Pozdr
PM
Ostatnio edytowane przez pmc ; 28-08-2007 o 18:26
Skontaktuj się z nami