Tamron 28-75mm F/2.8 Di III VXD G2 (Model A063) Z mount

[aldam]

Tak jak pisałem zależy kto pierwszy wypuści jasne 28mm. Na razie „męczę” się z 35ką i R

[odzio]

O w dzioba, tańszy, niż G1 w skórce Nikona. Tego się nie spodziewałem.

Niezła zamota. Aż trudno mi uwierzyć, że będzie ot tak, po prostu lepszy od Nikonowego...

[odzio]

A jeszcze taka myśl mnie naszła. W sumie jak ktoś kupił nikkora 28-75 i zaraz potem zobaczył, że wyszła druga generacja (w sensie Tamrona), to mógł poczuć się trochę oszukany. Ja przynajmniej miałem trochę takiego poczucia, jakby sobie Tammy albo nawet Telewizorowy Pan) w kulki poleciał. Sprzedał gruz, a swojemu panu dał funkiel nówkę konstrukcje. Ale teraz, jakbym kupił gorszego i droższego nikkora zamiast Tamrona G2, to bym się poirytował, zwłaszcza, że jeśli się okaże, że Af, powłoki i inne detale tak samo dobre, to nikkor pewnie sporo straci na wartości przy odsprzedaży.

Nie mam go, więc oczywiście tylko gdybam ale zastanawiam jak to będzie z Z28-400. W końcu na niego odłożę, kupię gotów na kompromisy, z którymi będzie pewnie trzeba się pogodzić, a rok później Nikuś wpuści tamrona 50-400 i zostanie mi zgrzytanie zębami.

Oczywiście mnogosc producentów optyki na Z cieszy i ciągle się biedaki nikoniaki mogą śmiać z bogoli canonierow, ale fajne byłyby jakieś jasne plany, czy choćby oficjalny stosunek do poważnych producentów kundelkow. Moje żebracze plany łatwiej byłoby snuć

[JK]

Ale masz dylematy.

Pomyśl chwilę. Gdyby ta pierwsza wersja nie była wyprzedana (prawie w całości), to ktoś by musiał do tego złomu dołożyć. Ty? Nie. Producent. Więc zadziałał z głową. Wyprzedał starzyznę (niektórzy nawet pisali, że genialna była i tania była i logo Nikona miała ), a teraz zaproponował coś nowszego. Tamron zarobił na starym, Nikon też. Teraz zarobią na nowym, więc interes się kręci. A że niezbyt bogaci marzyciele mają to wszystko finansować, to przecież oczywiste. Ktoś musi.

Mam dobrą radę. Kup Nikkora 100-400 i będziesz miał problem z głowy. O, przepraszam. Drogi jest więc się nie łapie w te rozważania.

[vmd]

A jeszcze taka myśl mnie naszła. W sumie jak ktoś kupił nikkora 28-75 i zaraz potem zobaczył, że wyszła druga generacja (w sensie Tamrona), to mógł poczuć się trochę oszukany. Ja przynajmniej miałem trochę takiego poczucia, jakby sobie Tammy albo nawet Telewizorowy Pan) w kulki poleciał. Sprzedał gruz, a swojemu panu dał funkiel nówkę konstrukcje. Ale teraz, jakbym kupił gorszego i droższego nikkora zamiast Tamrona G2, to bym się poirytował, zwłaszcza, że jeśli się okaże, że Af, powłoki i inne detale tak samo dobre, to nikkor pewnie sporo straci na wartości przy odsprzedaży.

Ja swojego kupiłem prawie równo rok temu więc tak nie boli ale mocno zastanawiająca jest ta sytuacja. Starszy i potencjalnie słabszy Nikkor droższy od nowszego, lepszego Tamrona. Każdy obecnie chcący kupić jase szkło wybierze wersje G2. Oczywiście jest szansa że przy kolejnym nowym firmware okaże się że ten nowy nie jest już taki super

[odzio]

Ale masz dylematy.
[...]
Mam dobrą radę. Kup Nikkora 100-400 i będziesz miał problem z głowy. O, przepraszam. Drogi jest więc się nie łapie w te rozważania.

Porada jak zwykle bezużyteczna, dzięki, ale jednak wolę Twoje prawdy objawjone odnośnie zastosowań obiektywów, przynajmniej są śmieszne