Mam pytanie do osób używających 28-300 podczas wędrówek górskich (tych mniejszych i tych większych).

Mam 24-70, 24-85 (który zwykle biorę) i 17-35 niemniej czasami brakuje mi długości do zbliżeń terenie (do D750). Zastanawiam się nad 24-120 (wersja ze stałym i zmiennym f) ale też biorę pod uwagę 28-300 w parze z 17-35. Czy ktoś mógłby podzielić się doświadczeniem co do jakości tego drugiego czyli 28-300? W terenie nie patrzę na niską przysłonę gdyz zwykle robię zdjecia w granicach f8-11. Również nie myślałem o tele (typu 70-200, 80-200, 70-300) gdyż to byłby kolejny obiektyw w plecaku a to już za dużo).

Byłbym wdzieczny za opinie