Szukaj
Ten z czerwonym jest nowszy. Zmian w konstrukcji nie było. Które były produkowane pod lepszym nadzorem działu kontroli jakości? Nie wiadomo. Ważne, żeby ten żółty miał dopisek UMC, wtedy jest pokryty lepszymi powłokami. Ponoć przez to mniej ostry (apteczne różnice na poziomie placebo jak dla mnie) ale łapie o wiele, wiele mniej flar i blików. Aha, i zwracaj uwagę na wersję AE, bo nawet na bagnet F zdarzają się wersje bez tego oznaczenia, czyli bez styków do komunikacji z body
A tak z czystej ciekawości. Dlaczego akurat ten Sammy?
Lustrzankę mam od dawna ale tylko z podstawowym obiektywem 18-55. Szukam raczej czegoś taniego do fotografii motoryzacyjne i ten wydał mi się dobrym wyborem zawsze podobały mi się zdjęcia z mocno rozmytym tłem. Czasem będę robił też zdjęcia przy słabym oświetleniu. Macie jakieś ciekawe propozycje?
Zakładam, że wiesz, iż jest to obiektyw bez AF?
Może, źle się zrozumieliśmy. Fotografia samochodów stojących (zloty, spoty, fotografia wystawowa), nie motorsport. Tu brak auto focusa nie będzie dużą przeszkodą. Może polecić coś innego czy na początek to będzie wystarczające, może dodam jeszcze że obecnie chodzi mi tylko o robienie zdjęć z zewnątrz aut bez wnętrza?
Kupiłem tego sammiego, ale prawdę mówiąc niewiele nim napstrykałem po tym, jak kupiłem AF-S 50/1.4, też jest jasno a do dzieci AF mi potrzebny. Ogólnie obrazek jest bardzo przyjemny, ale na 1.4-2.0 dość miekki, nie wiem czy to do motoryzacji wystarczy, bo ten obiektyw to czysta portretówka. Jak domkniesz do f/4 będzie ostro, ale wrócisz do punktu wyjścia (brak światła). Trochę do Twoich tematów zaskakuje mnie też ogniskowa, na niepelnoklatkowej matrycy będziesz mieć widok jak przy 130mm, wiec ciasno. Do tego głębia ostrości malutka, nie wiem czy chcesz memłać fury Za te same pieniądze kupisz AF-S 50/1.8, pół działki ciemniejszy ale na 1.8 ostrzejszy niż oba przeze mnie wspomniane (zwłaszcza poza centrum kadru). Jeśli rzeczywiście potrzebujesz dłuższego szkła, to może 85/1.8? Bokeh będzie mniej kremowy niż w sammym, ale obrazek ostrzejszy. No i niestety cebula gorsza, bo używka to wydatek rzędu 1200zl, więc 2x tyle, ile dałem za swojego samyanga.
Szkło 85 mm w APS-C to zdecydowanie za ciasno w fotografii samochodów. Raczej rozejrzyj się za porządnym zoomem od ca 17mm (np. Sigma 18-35mm f/1,8 DC HSM Art), jeśli ten co masz nie wystarcza. Względnie jakaś stałka między 20, a 35 mm.
Szczerze mówiąc to jak robiłem zdjęcia kitowym obiektywem (18-55) to z zewnątrz zawsze najbardziej podobały mi się te zdjęcia robione na 55mm miałem przez chwilę obiektyw kitowy (18-105) i pożyczę go od koleżanki żeby znowu zobaczyć jaką ogniskową najlepiej wybrać (na weekend zrobię kilka zdjęć to może tu wrzucę )
Ale faktycznie to co pisze odzio. O tym nie pomyślałem a to faktycznie dość istotne... więc chyba bardziej będę kierował się w stronę ostrości obiektywu. Chyba największym problemem będzie budżet.Ogólnie obrazek jest bardzo przyjemny, ale na 1.4-2.0 dość miekki, nie wiem czy to do motoryzacji wystarczy, bo ten obiektyw to czysta portretówka
A to co pisze markB to też trochę racji jest, natomiast mam podstawowego 18-55, który jest mizerny obiektywem ale jak kupię obiektyw, do fotografii z zewnętrz to pewnie będę szukał czegoś 10-20 do fotografii wnętrz aut.
Skontaktuj się z nami