Oslo 2023

[creep]

Tym razem wnętrza, świeże bo sprzed trzech tygodni Biblioteka Deichmana (nie tego od butów ) w dzielnicy Bjorvika, zwana również główną.
Z zewnątrz ten budynek mi się niezbyt podoba, ale w środku - rewelacja. Kilka pięter publicznie dostępne, ze stanowiskami do czytania, pracy, korzystania z komputerów, instalacji multimedialnych itd. Tak się edukuje i zachęca młodych i starszych do czytania!
Aczkolwiek ja zachęciłem się do mocnej obróbki, i nie chcąc fotografować ludzi skoncentrowałem się na spoglądaniu w górę

17




18

[creep]

19

[Dune]

Z "górnych" wybieram nr 18 z groźnie spoglądającym sufitem

[creep]

Dziękuję @Dune ! Ja tam widzę wkurzoną sowę

Wracając do bardziej radosnych barw - zdjęcia z kwietnia.

20




21 - Biblioteka widziana z zewnątrz. Muszę przyznać że miałem problem z tym budynkiem, wnętrze podoba mi się bardziej niż bryła. No ale coś udało mi się ustrzelić.




22 - Jeszcze raz IT Fornebu / Technopolis

I na tym kończę tegoroczną relację z Oslo Dziękuję wszystkim którzy odwiedzili wątek i się wypowiedzieli, no i pozdrawiam

[notdot]

I na tym kończę tegoroczną relację z Oslo

szkoda, bo obrazki bardzo fajne, widać, że napracowane

[Kojocisko]

Oslo z jednej strony bogate, z drugiej strony nie takie duże. To gdzie teraz jedziesz?
Wiesz, Tokio jest duże i ma sporo porządnej architektury, choć wszędzie jest cholernie ciasno.

[Dune]

Mocno kolorowe nr 20 i 22 podobają się.

[creep]

szkoda, bo obrazki bardzo fajne, widać, że napracowane

Dzięki dzięki - to co zostało na dysku chwilowo mnie nie inspiruje do obróbki. Z drugiej strony, 20, 21 i 22 to kadry z kwietnia do których wróciłem teraz, więc nigdy nie wiadomo. Ale też nie chcę publikować zdjęć do których nie jestem przekonany.

Oslo z jednej strony bogate, z drugiej strony nie takie duże. To gdzie teraz jedziesz?
Wiesz, Tokio jest duże i ma sporo porządnej architektury, choć wszędzie jest cholernie ciasno.

Chwilowo planuję (p)oddać się nastrojowi świątecznemu, ale jakieś tam plany na 2024 już się krystalizują... musze przyznać, że nie ciągnie mnie do Japonii, czy Azji generalnie, co może wydawać się dziwne, ale - Europa mi wystarczy

Mocno kolorowe nr 20 i 22 podobają się.

Co oznacza, że warto było do nich wrócić A 20 wstępnie w ogóle nie załapało się do obróbki, dopiero niedawna "nocna" seria w bibliotece zachęciła mnie do powrotu do zdjęć "jasnych", i to znalazłem. Ta kolorowa rzeźba wisiała w ten sposób, że kadr z 20 mi się bardzo podoba, ale przeszkadzała w zrobieniu zdjęć takich jak 17 i 18. Tak więc teraz mam komplet zdjęć