witajcie, jestem posiadaczką nikon d-50, pech chciał że przy zakupie tego samego dnia okazało się że ładowarka nie działa, na moje nieszczeście odesłałm ją do serwisu wiadomo gdzie i wiadomo jak długo to trwa, tam nie zapadła jeszcze ostateczna decyzja, ale już sugerują ,że akcesoria nie podlegają gwarancji, czyli nie ma decyzji kierownika, ale mówią że to nie podlega naprawie, nie dosyć że się nie mogę dodzwonić, teraz tak zadzwoniłam do rzecznika praw konsumenta jest ustawa która mnie chroni przez 6 miesięcy mogę oddać wadliwy towar, zakupiony przeze mnie 3 tygodnie temu w sklepie internetowym agito, ale sklep już umywa ręce zwala na serwis i mówi że on tylko sprzedaje, co mam robić, co możecie poradzić, z aparatu jestem zadowolona, już kupiłam dodatkową ładowarke na allegro i baterie, ale przecież nie mogę tak tego zostawić, czy serwis rzeczywiście może nie naprawiać ładowarki, bo co prawda jest napisane na gwarancji że tego nie obejmuje, czy zrobić tak jak sugeruje rzecznik, a jak sklep oleje to sprawa do sądu, nie wiadomo jak to będzie długo trwało, czytałam już post na temat przebojów z serwisem na ul.postepu to powinna być ulica ZACOFANIA tak apropo, nie dosyć że mam przeboje z baterią i już drugą mam na wymiane, to poprostu ręce mi opadają, najgorsze nie są w tym pieniądze tylko czas jaki tracę i nie moge korzystac z aparatu (nowa Ładowarka z allegro w drodze). Mam nadzieje że w dobrym dziale zamieściłam post, pozdrawiam
Szukaj
Skontaktuj się z nami