Nic nie znalazłem. Wiem za to, że bsi sony stosuje juz od kilkunastu lat. I jest drugie po firmie omnivision oraz pierwsze, któremu udało się opracować opłacalną technologię.
Szukaj
Nic nie znalazłem. Wiem za to, że bsi sony stosuje juz od kilkunastu lat. I jest drugie po firmie omnivision oraz pierwsze, któremu udało się opracować opłacalną technologię.
Tak dokładnie, a ruszyło nagle wszystko po zakupie Toshiba całego oddziału sensorów i nagle Nikon ma pierwszeństwo w zakupie sensorów, szukaj szukaj dokładnie bo jest tam masa "ciekawych" informacji, znajdziesz też jak się buduje linie półprzewodników w najnowszych procesach technologicznych, jak się buduje nawigacje satelitarną itd. Ale jak się wysilisz to takich miejsc z czysto technicznym bełkotem jest więcej, świat informacji o nikonie nie kończy się na nikonrumors
Ale nie zbaczając z tematu, zobaczymy na ile Nikon będzie dał radę ciągnąć cały interes foto będąc pod kreską, ja im daje trzy lata i nadal uważam że pierwszym kto ograniczy się mocno w foto może być Sony niż Nikon.
NR nie czytuję, bo mało tam się dzieje O co chodzi z tą wrzutką o Toshibie i pierwszeństwie Nikona to nie wiem, ale nie ma to chyba zbyt wiele wspólnego z tym o co pytałem Nieważne. O to dlaczego Sony miałoby się zawijać też już nie zapytam. Chyba wolę nie wiedzieć jakie procesy myślowe doprowadziły Cię do tej konkluzji
Sony kupuje Minolte z patentami i R&D, wiec dokleja swoje logo i zaczyna biznes foto, Sony kupuje Toshibe fabrykę sensorów z patentami i R&D gdzie Nikon miał chyba 49% jeśli się nie mylę i nagle produkuje BSI na patentach i R&D Nikona, a sam Nikon jak to Internety piszą kupuje od Sony bo nie ma gdzie, jak to jest wszystko poukładane nie wiemy ale walka o patenty i rozwiązania jaki R&D zawsze była i będzie
Tu macie artykuł o sytuacji na rynku foto
https://www.fotopolis.pl/newsy-sprze...st-dramatyczna
Kolejny odcinek telenoweli:
https://www.dpreview.com/news/831965...ories-in-march
To co @czarnuch napisal zlosci nie strasznie- przenosi Nikon fabryke (fabryki) do kraju (krajow), gdzie za duzo mniej sprzet produkowany jest, ale roznice w cenie kasuje sam. Okropne konta na Instagram i Twitter. Nie znam sie na marketingu, ale panowie i panie od Nikon chyba tez nie. Canon tymczasem przenosi produkcje do Japonii. Mozna czuc sie (niemieckie slowo) verarscht. A Nikon naprawde potrafi: D850 to najlepsza (moim zdaniem) lustrzanka wszechczasow. Z6 i 7 sa bardzo dobre, Nikkor 50 1.2 jest swietny, ale nie ma sie kupujac nikony /nikkory pewnosci, ze kupuje sie sprzet na lata- troche jakby sie bylo na autostradzie w peugeocie, fiacie albo alfa romeo- sie czeka z drzeniem serca kiedy cos w silniku trzasnie...
I was expecting applause but I suppose stunned silence is equally appropriate... flickr
Zaczynam się cieszyć, że nie kupiłem d850. Jak tak dalej pójdzie, to Nikon zostanie naprawdę marginalnym producentem. Aż się w to wszystko nie chce wierzyć. W dodatku bombardowanie takimi wiadomościami na pewno powoduje, że osoby planujące obecnie zakup nowego body raczej nie będą zerkały w stronę Nikona. Bo po co wchodzić w system, który może zniknąć. Najbliższy rok pewnie pokaże co będzie. Jeśli cięcia kosztów nie przyniosą efektu to....ale to aż niemożliwe :/
D7200+Nikkor 10-24 f3.5-4.5G ED+Nikkor 18-105+Tamron SP AF 90 f2.8 Di MACRO 1:1+Nikkor AF-P DX 70-300G ED VR+Nikkor 50 1.8G+Sigma A 18-35 1.8+Sigma S 60-600
Ciekawe odczucie... Brzmi tak, jakby nagle okazało się że jednak to zły aparat jest.
Ale one przecież nie eksplodują nagle pewnego dnia, nie zaczną robić gorszych zdjęć... Nie zabraknie do nich pasków klinowych czy klocków hamulcowych jak w samochodach. Mało tego, nie zabraknie również obiektywów. Przecież nawet teraz cała masa ludzi pracuje na szkłach sprzed kilku, kilkunastu lat. Aparat uznawany przez wielu za model wszechczasów jeszcze długo pozostanie topowym body. Choćby z tego powodu, że jego specyfikacja nie daje już wielkiego pola do manewru jeśli chodzi o udoskonalanie (z zachowaniem oczywiście w granicach rozsądku relacji cena/jakość). Nawet zakładając, że pewnego dnia nastąpi zmierzch lustrzanek (o to wcale nietrudno ze względu na fakt, że tak naprawdę odbędzie się po decyzji raptem dwóch, trzech firm na świecie) to jeszcze długo nic się nie zmieni w temacie pozycji D850, D500, D5 czy D6 (i analogicznie można tutaj wymienić kilka modeli w Canonie). Pomijam fakt, że póki co to i tak poruszamy się jedynie w obszarze spekulacji i często zbyt pochopnie wyciąganych wniosków, które często dość szybko ewoluują do rangi jedynej słusznej prawdy.
Skontaktuj się z nami