Close

Strona 1 z 2 12 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1 do 10 z 15
  1. #1

    Domyślnie Asystentura przy sesjach, weselach itp

    Chętnie poasystuje przy rożnego rodzaju projektach fotograficznych, przy imprezach okolicznościowych i weselach jako drugi fotograf. Oczywiście za darmo. Śląsk i opolskie

  2. #2
    Gaduła Awatar manfred
    Dołączył
    09 2005
    Miasto
    Góralem jestem i nikt kto ma okowite nie jest mi obcy
    Posty
    5 038

    Domyślnie

    Ostatnio szukałem robotnika który nosił by lampy podczas błyskania w plenerze. Płaciłem nawet 100 zł za 4-5 godzin. Nikt nie chciał nikt się nie zgłosił nazwano mnie tyranem
    PS Rozumiem, że ty chcesz sobie tylko podczas wesela pleneru "cykać fotki " to w sumie po co mi taki asystent?

  3. #3

    Domyślnie

    Skoro szukałeś robotnika to Ci się nie dziwie, że nikogo nie znalazłeś. Nikt za takie stawki nie machnie palcem, jeżeli nie poczuje efektów wykonywanej pracy. Zaufaj mi, podczas technikum chodziłem na praktyki i pracowałem po 12-13h dziennie przy reklamie za darmo, mimo że mogłem sobie iść po 4h. A robiłem dużo cięższe rzeczy niż noszenie lamp. Ale czułem, że się uczę i rozwijam, a to był mój główny motywator. Twoje pasywno-agresywne nastawienie stara się pozycjonować mnie niżej od Ciebie co nie czyni z Ciebie człowieka, któremu chciałbym w czymkolwiek asystować (co możesz traktować jako wskazówkę dotyczącą braku chętnych ). A skoro uważasz, że moje asystowanie na weselu ogranicza się do "cykania fotek" to wybacz mi, że nie pojmujesz wartości dodanej nawet w tej materii. Ale wytłumaczę Ci, jeżeli twoja oferta stanowi, że oddajesz załóżmy 300 zdjęć z reportażu ślubnego, a przy zerowym koszcie z twojej strony (zarówno ekonomicznym jak i fizycznym) jesteś w stanie oddać dodatkowe nawet te 50 zdjęć to jesteś na plusie, a twoja oferta staje się bogatsza. Jak ktoś kto nie ogarnia podstawowych mechanizmów biznesu i tylko "cyka fotki" ma mnie czegoś nauczyć? Pozdrawiam cieplutko

  4. #4

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Styinxer Zobacz posta
    Skoro szukałeś robotnika to Ci się nie dziwie, że nikogo nie znalazłeś. Nikt za takie stawki nie machnie palcem, jeżeli nie poczuje efektów wykonywanej pracy. Zaufaj mi, podczas technikum chodziłem na praktyki i pracowałem po 12-13h dziennie przy reklamie za darmo, mimo że mogłem sobie iść po 4h. A robiłem dużo cięższe rzeczy niż noszenie lamp. Ale czułem, że się uczę i rozwijam, a to był mój główny motywator. Twoje pasywno-agresywne nastawienie stara się pozycjonować mnie niżej od Ciebie co nie czyni z Ciebie człowieka, któremu chciałbym w czymkolwiek asystować (co możesz traktować jako wskazówkę dotyczącą braku chętnych ). A skoro uważasz, że moje asystowanie na weselu ogranicza się do "cykania fotek" to wybacz mi, że nie pojmujesz wartości dodanej nawet w tej materii. Ale wytłumaczę Ci, jeżeli twoja oferta stanowi, że oddajesz załóżmy 300 zdjęć z reportażu ślubnego, a przy zerowym koszcie z twojej strony (zarówno ekonomicznym jak i fizycznym) jesteś w stanie oddać dodatkowe nawet te 50 zdjęć to jesteś na plusie, a twoja oferta staje się bogatsza. Jak ktoś kto nie ogarnia podstawowych mechanizmów biznesu i tylko "cyka fotki" ma mnie czegoś nauczyć? Pozdrawiam cieplutko
    @Styinxer, życzę Ci szczęścia bo będzie Ci bardzo potrzebne.

  5. #5

    Domyślnie

    Ależ dziękuję nie tym sposobem to innym, zawsze jest jakaś droga do zdobycie doświadczenia

  6. #6

    Domyślnie

    Czasem za naukę trzeba zapłacić. Jeśli chcesz się czegoś nauczyć, to może być tak że nikt Ciebie za darmo nie weźmie bo będziesz tylko przeszkadzał. Taki może być punkt widzenia z drugiej strony. Więc zero zysku a tylko utrapienie. Czasem trzeba brać pod uwagę inny też punkt widzenia, tak sądzę.

    - - - - kolejny post - - - - - -

    Na pewno z okolicy są ślubni, więc może być tak, że są na tym forum i chętnie przygarną. Tylko nie wiem czy aby na pewno dałeś dobry wstęp do współpracy
    linktr.ee/zbigniewurban5150||Canon R|RF16/2.8 EF35/2IS RF50/1.8, Sigmy Art EF 35/1.4 50/1.4 135/1.8, TTA50/0.95, 7A50/1.1, VM75/1.5, EF85/1.2L II, EF16-35/4L IS, RF70-200/4L IS, RF24-105/4L|BG-E22||Fuji Xpro3 XE4|xf18/2 xf27/2.8RWR xf18-55/2.8-4 SY12/2 TT23/1.4 ||Pleśniaki|Heliosy 58/2 50/1.8, Takumar Super 55/1.8, Vivitar 135/2.8||iPhone 14 PRO||

  7. #7

    Domyślnie

    To nie jest tak, że drugi foto jest za darmo, bo jest dodatkowym gościem na weselu, za którego młodzi muszą zapłacić, a więc muszą się zgodzić. Do tego trzeba mu sporo uwagi poświęcić, bo jak zostawimy kogoś samego, to niczego się nie nauczy, więc jego przydatność spada (najczęściej jego zdjęć też nie nadają się do niczego). Nie wiadomo jaki masz sprzęt, co potrafisz, czy masz kurs liturgiczny, czy potrafisz poruszać się wśród gości... Sporo niewiadomych, spore ryzyko. Jeżeli już młodzi się godzą na drugiego foto, to chcą widzieć efekty jego pracy... Ja Cię rozumiem, ale jest drugi punkt widzenia, którego nie bierzesz pod uwagę. Ale się da, tylko cierpliwie szukaj, pytaj, poszukaj ślubniaków w swojej okolicy, wyślij im zapytanie, dodaj jakieś zdjęcia, może masz stronę, fb? Nikt Cię nie znajdzie, musisz szukać.
    Ps. Za 100 zł przez 5 godzin nosić lampy? W życiu Wartość tych 100 zł jest nieaktywna do straconego czasu, a nauki z tego żadnej
    Ostatnio edytowane przez madebyzosiek ; 08-10-2019 o 20:44

  8. #8

    Domyślnie

    Ja rozumiem, że nie ma nic za darmo spokojnie. A braku kosztów miałem na myśli ze strony fotografa, przy którym chciałbym pracować. Chodziło mi również o to, że w razie potrzeby biorę na siebie rozmowę z "młodymi" by przedstawić im pros/cons drugiego fotografa. Wiadomo, że sam na siebie nie zarobie na tym etapie. I doskonale rozumiem drugą stronę medalu. Wiem, że może zabrzmiałem arogancko, jednak moja odpowiedź nie dotyczyła samego faktu mojej przydatności jako drugiego fotografa, ale postawa odpowiadającego @manfred. Bardzo nie lubię, umniejszania innym i staram się to zwalczać na każdym kroku. Ale bardzo dziękuję za komentarz i przydatne rady.

  9. #9
    Gaduła Awatar manfred
    Dołączył
    09 2005
    Miasto
    Góralem jestem i nikt kto ma okowite nie jest mi obcy
    Posty
    5 038

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Styinxer Zobacz posta
    Skoro szukałeś robotnika to Ci się nie dziwie, że nikogo nie znalazłeś. Nikt za takie stawki nie machnie palcem, jeżeli nie poczuje efektów wykonywanej pracy. Zaufaj mi, podczas technikum chodziłem na praktyki i pracowałem po 12-13h dziennie przy reklamie za darmo, mimo że mogłem sobie iść po 4h. A robiłem dużo cięższe rzeczy niż noszenie lamp. Ale czułem, że się uczę i rozwijam, a to był mój główny motywator. Twoje pasywno-agresywne nastawienie stara się pozycjonować mnie niżej od Ciebie co nie czyni z Ciebie człowieka, któremu chciałbym w czymkolwiek asystować (co możesz traktować jako wskazówkę dotyczącą braku chętnych ). A skoro uważasz, że moje asystowanie na weselu ogranicza się do "cykania fotek" to wybacz mi, że nie pojmujesz wartości dodanej nawet w tej materii. Ale wytłumaczę Ci, jeżeli twoja oferta stanowi, że oddajesz załóżmy 300 zdjęć z reportażu ślubnego, a przy zerowym koszcie z twojej strony (zarówno ekonomicznym jak i fizycznym) jesteś w stanie oddać dodatkowe nawet te 50 zdjęć to jesteś na plusie, a twoja oferta staje się bogatsza. Jak ktoś kto nie ogarnia podstawowych mechanizmów biznesu i tylko "cyka fotki" ma mnie czegoś nauczyć? Pozdrawiam cieplutko
    Już pomijając moją pasywno arogancką postawę dodam tylko że dziwię się że nie stoi tu kolejka po takie cudowne dziecko jakim jest Styinxer. Nie zapomnij tylko pochwalić się ofertami

  10. #10
    La
    Gość

    Domyślnie

    Ja ....e. Chłopak faktycznie grzecznie pyta. I sądząc po cytowanej powyżej wypowiedzi, zna się na rzemiośle biznesowym chyba lepiej, niż artysta nie mogący wynająć tragarza, w jakże "wysokiej" stawce. Czasy przedwojennych zależności mistrz - czeladnik - uczeń nie wrócą chyba. Tak jak i szacunek do drugiego człowieka.

    PS
    Tu nie szukaj. Tu są dwa rodzaje ludzi. Grupa która w wolnych chwilach chce się odstresować od realnego życia ( głównie amatorzy szukający nieistniejących odpowiedzi na pytanie sony czy Z) , oraz grupa ludzi takowego nie mająca. Ocenisz po numerkach w licznikach. Tak czy inaczej anie jedna ani druga Ci nie pomoże. Pochodź po zakładach foto w rodzinnym mieście i się wkręć w jakieś praktyki. Albo pstrykaj koleżanki.

Strona 1 z 2 12 OstatniOstatni

Podobne wątki

  1. 6 sposobów zarabiania na sesjach szkolnych
    By najlepszefoto in forum Fotografia - tematy ogólne
    Odpowiedzi: 16
    Ostatni post / autor: 15-06-2016, 23:28
  2. Chętnie pomogę przy sesjach w Krakowie :)
    By Patryk Olczyk in forum Cafe NIKON
    Odpowiedzi: 45
    Ostatni post / autor: 04-09-2014, 16:35
  3. Obróbka i światło w sesjach zdjęciowych.
    By Skonfundowana in forum Foto - technika
    Odpowiedzi: 9
    Ostatni post / autor: 12-01-2014, 21:06
  4. jakie ustawienia na weselach??
    By katzdw in forum Ludzie - fotografia okolicznościowa i albumowa
    Odpowiedzi: 9
    Ostatni post / autor: 25-07-2008, 14:05
  5. O ślubach i weselach w jednym.
    By ROBOTEK in forum Fotografia - tematy ogólne
    Odpowiedzi: 38
    Ostatni post / autor: 18-10-2006, 23:47

Tagi dla tego wątku

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •