Traf chciał, że pierwszym aparatem, który kupiłem był Nikon, potem dokupowanie szklarni i jakoś nie było sensu rozważać w ogole Canona.
Ostatnio oglądając YT zauważyłem, że użytkowników tego systemu jest sporo. Sporo jest też fajnych szkieł.

85 1.2L , 50 1.2L - czyli coś, czego w Nikonie nie uświadczymy
Chyba całkiem uznane 35 1.4 z dobrym AF (jak ma się do Nikonowskiego), 35/2 IS

Do tego łatwiejsza adaptacja obiektywów AFowych z Sony.
Możliwość bezproblemowej właściwie adaptacji szkieł Nikona za pomocą tanich adapterów.

Jak wyglądają ceny pełnoklatkowych body i ich jakość w stosunku do N? odpowiedniki 600/750/810 ?

Dla kogo Canon, dla kogo nie? co można zyskac, a co stracic w 2019r : ) ?