Close

Strona 5 z 7 PierwszyPierwszy ... 34567 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 41 do 50 z 65
  1. #41

    Domyślnie

    Dlaczego przez pryzmat jednego 'innego'(nie chcę używać mocniejszych słów) musimy defniować jakąś bardzo szeroką zbiorowość/wyznanie ?
    To głupie

  2. #42

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez klasyk Zobacz posta
    Jest sporo prawdopodobieństwo, że taka brązowo-zielona flaga pojawi się tu i tam 11.11. Dla mnie ma to jednoznaczne konotacje i nie ma nic wspólnego z koncepcją nizin.
    Brunatna flaga na horyzoncie.
    Wątpię bo sam autor napisał tak o temacie flagi "Aż mi głupio, bo dopiero czytając zdałem sobie sprawę, że "nasza flaga" to dla czytelników flaga Polski. Nasi to nasi! Ale mnie chodzi o Nas a nie o naszych."

    Co do nawiązywań do technik malarstwa i wybitnych malarzy to może dla odmiany poszukać podobieństw w prymitywizmie?

    Dla mnie problem z takimi zdjęciami polega na tym że jak obraz wymaga wysiłku, wyobraźni i pomysłu to zrobienie zdjęcia zwłaszcza dziś nie wymaga niczego poza wyciągnięciem telefonu z kieszeni.
    Oczywiście można sobie tworzyć ideologię i tracić czas na wywody. Ale można zadać pytanie bo skoro autor miał coś do powiedzenia to czy wybrał najlepszą formę tej wypowiedzi? najlepsze miejsce, czas i technikę?

    Nie wiem dlaczego Wiesiu wybrałeś krajobraz jako element wyrażania swojej duszy jak całe życie poświęciłeś fotografii reklamowej. Wiem że krajobraz z definicji jest bardzo prostą dziedziną i może być nim wszystko i o każdej porze. Tak jak liść w kałuży i puste pole popołudniem.

    Myślę też że jak chcesz łamać standardy i być twórczy to mógłbyś zrobić to w tym co wykonywałeś przez 40 lat zawodowo, myślę że mógłbyś zrobić coś naprawdę wielkiego. Robiłeś te kolorowe zdjęcia do kolorowych magazynów i byłeś mistrzem w tym. Więc mógłbyś być nawet być ponad to i uwolnić się tam gdzie tyle lat spędziłeś.

    Jednak patrząc na Twoje podejście do krajobrazu i to co piszesz odnoszę wrażenie że jesteś na początku drogi a chcesz przekonać jakbyś przeszedł już to wszystko czym dziś gardzisz w krajobrazie. W moich odczuciach to nie trzyma się kupy bo nie ma tutaj właśnie tego pierwiastka mistrza. Mistrza krajobrazu który lamię ze swoją przeszłością i idzie krok dalej. W fotografii którą robiłeś bym to widział, nawet bardzo bym chciał zobaczyć.

  3. #43
    kl
    Gość

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez fafniak Zobacz posta
    Dlaczego przez pryzmat jednego 'innego'(nie chcę używać mocniejszych słów) musimy defniować jakąś bardzo szeroką zbiorowość/wyznanie ?
    To głupie
    Dlaczego jednego? Środowiska skrajnych idiotów aktywizują się w wielu miejscach. To, że wśród nich znajdują się ludzie przyklejeni do wiary nie jest przecież żadnym novum. Wystarczy prześledzić historię Hiszpanii w XX w.
    W rzeczy samej nie ma się o co spierać. Nie mamy do czynienia z wybitną fotografią a grą skojarzeń. Każdy może mieć inne. Autor narzucił nam trójpodział i flagę. Interpretujemy to wg naszego obecnego stanu umysłu, aktualną wieść propagandową lub nawiązując do przedwczorajszej rozmowy u mechanika. Może być trójpodział władzy, może być brunatna flaga a może być wielkie nic. Problem robi się wtedy, kiedy z takiej zabawy robimy flagę zatykaną na kosie.

  4. #44

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez wpkx Zobacz posta
    Po raz kolejny nauczka, żeby cytować, bo autorowi przyjdzie do głowy edycja i komentujący wychodzi na głupa.
    Najpierw napisałeś "okopki?" i to skomentowałem:

    A choć i "okopki" i "orzesz" odnoszą się do prac ziemnych, to jednak nie to samo.
    Przepraszam.

  5. #45

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez 90s Zobacz posta
    Wątpię bo sam autor napisał tak o temacie flagi "Aż mi głupio, bo dopiero czytając zdałem sobie sprawę, że "nasza flaga" to dla czytelników flaga Polski. Nasi to nasi! Ale mnie chodzi o Nas a nie o naszych."

    Co do nawiązywań do technik malarstwa i wybitnych malarzy to może dla odmiany poszukać podobieństw w prymitywizmie?

    Dla mnie problem z takimi zdjęciami polega na tym że jak obraz wymaga wysiłku, wyobraźni i pomysłu to zrobienie zdjęcia zwłaszcza dziś nie wymaga niczego poza wyciągnięciem telefonu z kieszeni.
    Oczywiście można sobie tworzyć ideologię i tracić czas na wywody. Ale można zadać pytanie bo skoro autor miał coś do powiedzenia to czy wybrał najlepszą formę tej wypowiedzi? najlepsze miejsce, czas i technikę?

    Nie wiem dlaczego Wiesiu wybrałeś krajobraz jako element wyrażania swojej duszy jak całe życie poświęciłeś fotografii reklamowej. Wiem że krajobraz z definicji jest bardzo prostą dziedziną i może być nim wszystko i o każdej porze. Tak jak liść w kałuży i puste pole popołudniem.

    Myślę też że jak chcesz łamać standardy i być twórczy to mógłbyś zrobić to w tym co wykonywałeś przez 40 lat zawodowo, myślę że mógłbyś zrobić coś naprawdę wielkiego. Robiłeś te kolorowe zdjęcia do kolorowych magazynów i byłeś mistrzem w tym. Więc mógłbyś być nawet być ponad to i uwolnić się tam gdzie tyle lat spędziłeś.

    Jednak patrząc na Twoje podejście do krajobrazu i to co piszesz odnoszę wrażenie że jesteś na początku drogi a chcesz przekonać jakbyś przeszedł już to wszystko czym dziś gardzisz w krajobrazie. W moich odczuciach to nie trzyma się kupy bo nie ma tutaj właśnie tego pierwiastka mistrza. Mistrza krajobrazu który lamię ze swoją przeszłością i idzie krok dalej. W fotografii którą robiłeś bym to widział, nawet bardzo bym chciał zobaczyć.
    Bardzo dziękuję wszystkim za dotychczasowe głosy (bynajmniej nie kończę). Ta dyskusja dużo mi dała a przede wszystkim pomyślałem, że to trzeba podać zupełnie inaczej. I nawet znalazłem odkrywczą formułę.

    Ale po kolei. Pisząc "nasza flaga" miałem na myśli zdobycze jakie udało nam się podbić. Nam czyli ludziom. Wpierw wykarczowaliśmy bezmierne lasy, potem zmusiliśmy ziemię do pracy i tylko pustka się zostanie.

    Takie smutne refleksje czasem mnie nachodzą gdy jeżdżę po polach i lasach. Pamiętam łąki aż brzęczące od owadów i szyby samochodu obklejone skorupą owadzią po trasie. Czy teraz myjecie te szyby co 100 km? Wyginęło już 80% świata owadziego. W zwierzętach (kręgowcach) człowiek stanowi 32% masy, zwierzęta hodowlane i rzeźne 64%, na resztę jak widzicie zostało 4%. Na te 96% pracują te pola co je pokazałem. Obiektywnie rzecz biorąc to tzw fotografia krajobrazu to jakiś syreni śpiew. Należałoby raczej pokazywać to co dominuje, a tak powstaje przeświadczenie, że jest jakiś niezajęty kawałek świata. Może i jest... tylko tam ciągną tabuny fotografów. Na naszych moich oczach człowiek zawłaszczył pół świata (z 25% gdy się rodziłem na 75% jak umrę), przełowił oceany, wybije organizmy żywe w tempie 100 x szybszym od największych kataklizmów.


    @Kuba
    Gdzie tu widzisz miejsce na wyszukane światełka, piękno, kolorki? Przecież to lapidarium jest! Forma jest adekwatna do treści. No może powinno być czarno białe.

    Ale faktem niezaprzeczalnym jest to, że nikt tutaj nie złapał tego przekazu. Czyli jako autor poniosłem sromotną klęskę. Postanowiłem przerobić formę na coś adekwatnego - obrazkowo-tekstowe haiku. Obraz podzielony na trzy linijki ale przecież cały. Czyli forma nawiązuje do treści. I może jednak czarno-białe. Jak zrobię to wrzucę to do jakiegoś działu typu foto-żart albo coś adekwatnego. Bo zdałem sobie sprawę, że tutaj to nie pasuje. Tutaj mamy pejzażowy glamur - pudrujecie te widoczki i nawet nie widzicie paranoi tych działań. Na razie zaś, wzorem mackarona (dzięki za inspirację), wrzucę adekwatny, nowy tytuł mojej pracy

    krajobraz - srajobraz

    Pozdro
    Wiesiek
    Ostatnio edytowane przez Wujot ; 03-11-2018 o 09:32

  6. #46
    kl
    Gość

    Domyślnie

    Jeśli taka byłą Twoja intencja, to mi brakuje przestrzeni. Dolny Śląsk, jako obszar poniemiecki ma bardzo rozległe łany monokultur. Podobnie jest na Pomorzu, gdzie jedna uprawa ciągnie się kilometrami. Gdybyś objął to tak szeroko, to dla odmiany mógłbyś zostać niezrozumiany, przez mieszkańców paseczkowego Podkarpacia, którzy często zwracają uwagę, że pomorskie pola należy podzielić między ludzi. Muszę też dodać, że proces o którym piszesz jest teraz odwracany. Bardzo powoli ale jednak. Wkoło siebie dostrzegam wyraźne symptomy poprawy.
    Pudrowania jestem wrogiem, bo to pójście na łatwiznę a o skali trudności właśnie się przekonałeś.

  7. #47

    Domyślnie

    Rozumiem Cię Wiesiu. Powiem nawet więcej sam miałem dwie sytuacje które pasują moim zdaniem do tego o czym piszesz. Pierwsza miała miejsce jak jechał do Indii. Wiadomo po co się tam jedzie, chciałem robić slamsy, pokazać biedę oraz jak żyją ludzie na wysypiskach. Ale po przyjeździe skala biedy, jej rozmiar oraz wszechobecność byłą tak wielka że odniosłem wrażenie że robiąc takie zdjęcia byłbym jak ktoś chodzący po własnym podwórku i robiący zdjęcia źdźbłom trawy. Postanowiłem więc że będę szukał czegoś odwrotnego. Oczywiście jako że więcej ambicji jak umiejętności to wyszło marnie ale byłem zadowolony bardziej z siebie niż zdjęć bo wymagało to dużo większego wysiłku i myślenia ode mnie.

    Druga sytuacja już związana z tym co piszesz przytrafiła mi się w Szkocji. Przypadkiem znalazłem piękne miejsce góry z lasami i ogromnym jeziorem. Bajka mam kilka pięknych zdjęć z tego miejsca. Boli mnie jednak to co miałem za własnymi plecami. Wykarczowane połacie lasu, ogrodzenie i metalową bramę na której była wiadomość. Dokładnie nie pamiętam ale pisało że wiemy że to wygląda bardzo źle ale wycinamy drzewa aby móc produkować papier toaletowy, do drukarek itd. Oraz że na te miejsca zasadzą nowe drzewa. Nowych drzew nie widziałem ale byłem w szoku że tak piękne dziewicze miejsce jest niszczone.
    Do dziś żałuje że nie skupiłem się na tym temacie, po powrocie też toczyłem boje w swojej firmie aby ograniczyć złożycie papieru, nawet sam drukując nie wyrzucam wydruków które były uszkodzone. Używam ich do innych celów. Ale niesmak mojej ignorancji tego dnia mnie boli i na pewno wrócę do tego miejsca. Bo poza tym obrazkiem był też incydent. Przyjechał pickup zatrąbił i przyleciały sarny. Gościu dokarmiał leśne zwierzęta które jadły wysypaną karmę przy drodze.

    Wracając jednak do Twojego zdjęcia skoro już wiem co chciałeś powiedzieć to teraz można porozmawiać w Twoim stylu o tym jak można to byłoby powiedzieć
    Dużo mnie nauczyłeś w swoim temacie i to co napisze nie będzie dla Ciebie niczym nowym, może poza tym że te prawa sprawdzą się też w krajobrazie.

    Po pierwsze kolory. Błękitne niebo zawsze kojarzy się z pogodą i niesie pozytywne emocje. Tak samo zieleń kolor nadziei, rozkwitu itd. Zorana ziemia też ma pozytywny wydźwięk. Podzielenie obrazu na 3 równe części powoduje równowagę pomiędzy tymi elementami. Obraz jak sam zauważyłeś po komentarza jest bardziej optymistyczny jak to co chciałeś powiedzieć.

    2. Wybór miejsca, skoro chcesz powiedzieć o niszczącym wpływie to miejsce powinno być zniszczone. Ja bym szukał wykarczowanych drzew i dymiących kominów domostw w tle. Najlepiej późną jesienią gdy trawa już będzie zgniła, ziemia zniszczona od kół gdzie w niektórych miejscach będą jakieś pojedyncze kępy traw. Do tego zachmurzone ponure niebo najlepiej jeszcze zasyfione smogiem z tych kominów. (Zaprasza do Krakowa). Pora wczesny ranek, późne popołudnie gdy światło jest miękkie i słabe nietworzące mocnych kontraktów które niepotrzebnie by skupiały uwagę na detalach sceny.

    3. Forma, aby zmusić widza zwłaszcza dziś do głębszej refleksji musisz go zatrzymać, zaciekawić, wciągnąć w obraz. A najlepsza jest do tego forma. Zdjęcie musi być ciekawe inaczej nikt mu czasu nie poświęci albo powie zwykły pstryk do kosza. O wizualizacji wiesz wszystko, kierowanie wzrokiem, kolor, linie itd.
    Masz ogromny warsztat którego ci zazdroszczę.

    Zrobienie zdjęcia czarno białego moim zdaniem nic nie zmieni jeżeli sam temat nie będzie miał w/w elementów. Nawet kolor zgniły, albo żółty kolor smogu da mocniejszy ładunek emocjonalny niż czyste B&W.

    W krajobrazie jestem wielkim fanem Leonard Misonne a w malarstwie Joseph Turner
    https://www.google.com/search?q=L%C3...=1920&bih=1086

    https://www.google.com/search?q=Jose...=1920&bih=1086

    Nawet tak ponury temat pokazany okiem fotografa albo artysty może urzec formą i brutalną prawdą obrazu.
    Ostatnio edytowane przez 90s ; 03-11-2018 o 11:44

  8. #48

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Wujot Zobacz posta
    krajobraz - srajobraz


    U mnie w pracy w ten sposób (tak "odmieniając" wyrazy) komentujemy większość otaczającej rzeczywistości
    - Stary człowiek czytał dziecku Odyseję i ono w ogóle przestało mrugać oczami. A ty co opowiesz?
    - Przechodząca kobieta, która w deszczu złożyła parasol i zupełnie przemokła...

  9. #49

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez 90s Zobacz posta

    Wracając jednak do Twojego zdjęcia skoro już wiem co chciałeś powiedzieć to teraz można porozmawiać w Twoim stylu o tym jak można to byłoby powiedzieć
    Dużo mnie nauczyłeś w swoim temacie i to co napisze nie będzie dla Ciebie niczym nowym, może poza tym że te prawa sprawdzą się też w krajobrazie.

    Po pierwsze kolory. Błękitne niebo zawsze kojarzy się z pogodą i niesie pozytywne emocje. Tak samo zieleń kolor nadziei, rozkwitu itd. Zorana ziemia też ma pozytywny wydźwięk. Podzielenie obrazu na 3 równe części powoduje równowagę pomiędzy tymi elementami. Obraz jak sam zauważyłeś po komentarza jest bardziej optymistyczny jak to co chciałeś powiedzieć.

    2. Wybór miejsca, skoro chcesz powiedzieć o niszczącym wpływie to miejsce powinno być zniszczone. Ja bym szukał wykarczowanych drzew i dymiących kominów domostw w tle. Najlepiej późną jesienią gdy trawa już będzie zgniła, ziemia zniszczona od kół gdzie w niektórych miejscach będą jakieś pojedyncze kępy traw. Do tego zachmurzone ponure niebo najlepiej jeszcze zasyfione smogiem z tych kominów. (Zaprasza do Krakowa). Pora wczesny ranek, późne popołudnie gdy światło jest miękkie i słabe nietworzące mocnych kontraktów które niepotrzebnie by skupiały uwagę na detalach sceny.

    3. Forma, aby zmusić widza zwłaszcza dziś do głębszej refleksji musisz go zatrzymać, zaciekawić, wciągnąć w obraz. A najlepsza jest do tego forma. Zdjęcie musi być ciekawe inaczej nikt mu czasu nie poświęci albo powie zwykły pstryk do kosza. O wizualizacji wiesz wszystko, kierowanie wzrokiem, kolor, linie itd.
    Masz ogromny warsztat którego ci zazdroszczę.

    Zrobienie zdjęcia czarno białego moim zdaniem nic nie zmieni jeżeli sam temat nie będzie miał w/w elementów. Nawet kolor zgniły, albo żółty kolor smogu da mocniejszy ładunek emocjonalny niż czyste B&W.

    W krajobrazie jestem wielkim fanem Leonard Misonne a w malarstwie Joseph Turner
    https://www.google.com/search?q=L%C3...=1920&bih=1086

    https://www.google.com/search?q=Jose...=1920&bih=1086

    Nawet tak ponury temat pokazany okiem fotografa albo artysty może urzec formą i brutalną prawdą obrazu.
    Widzisz ta fota jest naturalistyczna, nie turpistyczna. Fotografia ma to do siebie, że dodaje dziwnej poetyki. Nagle brzydota ma poetykę (mam teorię - smrodu nie czuć). O tej nieznośniej cesze fotografii napisało zresztą wielu autorów i to od jej zarania. Tymczasem to jest takie zwyczajne - każdy z nas przykłada rękę do tego "morderstwa" rolnik orzący ziemię, ja jadący obok na rowerze, wcinający kanapkę. To wszystko jest takie mimochodem. Takie zwyczajne. I co mam tutaj wyszukiwać jakieś nadzwyczajne okoliczności? Ja nawet nie krzyczę. Jest mi smutno, że to tak się odbywa. I wiem, że tego nie zmienię bo nawet siebie nie zmienię.

    Zwyczajna rzecz, zwyczajna fotografia.

    Jak napisałem, spróbuję może to inaczej podać. Ale jedno wiem nie chcę mieć tu typowego arsenału sztuczek fotograficznych. No chyba, że zmienię zdanie.

    Pozdro
    Wiesiek

  10. #50

    Domyślnie

    Często widzę jak trawa wypycha płyty chodnikowe przebijając się przesz szpary i powodując ich pękanie. Nam się wydaje że coś zmieniamy. Jak nas zabraknie to śladu nawet po naszej działaności nie będzie.. Fotografia walczyła o to by uznać ją za sztukę. Dziś wiele z jej rodzajów uznaje się za art. Są też takie czysto techniczne i dokumentalne. Robiąc zdjęcia zawsze oszukujesz i używasz sztuczek. Nie da się tematu fotografii zamknąć w jednym zdaniu. A słowo „to zależy” można by używać jak przecinka.

    Pozdrawiam i już głowy nie zawracam.

Strona 5 z 7 PierwszyPierwszy ... 34567 OstatniOstatni

Podobne wątki

  1. Druga zasada dynamiki Newtona
    By MARO56 in forum Technika - motoryzacja, lotnictwo itp
    Odpowiedzi: 16
    Ostatni post / autor: 27-08-2011, 09:22
  2. Perfekcja a zasada pareto
    By UBoot in forum Fotografia - tematy ogólne
    Odpowiedzi: 19
    Ostatni post / autor: 19-10-2010, 21:00
  3. Zasada fotografii makro
    By Karbulot in forum Foto - technika
    Odpowiedzi: 62
    Ostatni post / autor: 23-06-2009, 12:05
  4. SU-4 i zasada zoom/LP
    By Robson in forum Pozostałe akcesoria
    Odpowiedzi: 2
    Ostatni post / autor: 30-12-2005, 23:29

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •