Tutaj ceny zachodnie, umiarkowanie (nie jak w Niemczech np.), ale tak szalone bezrobocie, ze az zal plakac. I umowy smieciowe na porzadku dziennym.
Ja zrodlo dochodu bym ze soba przywiozl i to jest jedna z glownych pokus - zarabiac w €, $ czy £ a spedzac i budowac w PLN.
Co zabawne - kiedy w sierpniu zaczelismy podchodzic do planowania budowy, nawet nie przeszlo nam przez mysl zeby sie stad ruszac. Z tygodnia na tydzien dylemat sie rozrosl.
Szukaj
Skontaktuj się z nami