Witam wszystkich i proszę o poradę. Zakup nowego sprzętu to dla mnie trochę stres, bo nie znam się na tych wszystkich specyfikacjach tak jakbym chciała dlatego pytam.
Do rzeczy: do tej pory robiłam zdjęcia D40, ale kilka rzeczy już mi w nim przeszkadza. Jednak nie będę nigdy profesjonalistką, zdjęcia robię dla swojej satysfakcji. Dlatego wciąż myślę o amatorskiej lustrzance, a mianowicie o modelach D5***, tych starszych 5100, 5200 lub 5300. Szukam używanych, bo nowych nie ma albo są zbyt drogie (wolę używane body i lepsze szkło, bo tego też potrzebuję).
Dlaczego: z tego co czytałam to dobre puszki, mają opcję wideo (nie musi być to świetna jakość, po prostu przyda mi się możliwość nagrania ruchomego obrazka, tak dla siebie), mają odchylany wizjer (niby bajer, ale myślę, że też może mi się przydać), są dość lekkie (dla mnie to zaleta)
Byłam już zdecydowana na 5200, ale doczytałam, że matryca coś nie teges, pojawiają się hot pixele, a że kupię używkę, to trochę mnie to martwi.
5100 podobno jakościowo słabiej od następców, ale nie ma powyższego problemu, no i podobno mimo wszystko też nie jest zły (a wiadomo tańszy). A 5300 mimo iż lepiej z wideo to gorzej fotograficznie (w porównaniu do 5200) - a wolę lepszą jakość foto. No i żaden z nich nie jest uszczelniany, co też mnie trochę martwi. Ktoś może mi powiedzieć jak z tym brakiem uszczelniania jest w praktyce? Trzeba chuchać na sprzęt (ja zawsze dbam o sprzęt, no ale żeby to było jakąś przesadą)?
Możecie się wypowiedzieć co myślicie na ten temat? Może jakieś inne propozycje jeśli wam się nasuwają na myśl i istnieją? )
Co fotografuję: domowe zwierzęta (typu zwierzęcy portret, ale też zwierzę plus krajobraz), ludzi razem z domowymi zwierzakami, samych ludzi oraz trochę różności. Przydałoby się coś z dobrym automatycznym ostrzeniem do obiektów w ruchu.
Szukaj
Skontaktuj się z nami