La Geria

[G-creative]

Faktycznie 1-ka z kompozycja najslabiej wypada, szkoda bo ma swietne warunki. W pozostalych zdjeciach widac jakis zamysl i to dobrze wyglada. Dwojka ma swoj klimat, surowy, niemal islandzki krajobraz z kolorystycznie kontastujaca winorosla.

[90s]

Świetny set, Lanzarote ma swój niepowtarzalny klimat który świetnie ukazałeś. Gratulacje.

[Greg77]

Świetny set, Lanzarote ma swój niepowtarzalny klimat który świetnie ukazałeś. Gratulacje.

A dziekuje, szczerze mowiac to na tej wyspie bylem pierwszy raz, duzo miejscowek dopiero obczailem i wlasnie przez wyjatkowy klimat Lanzarote bede tam wracal, plan jest taki zeby te obczajone miejscowki zrobic o odpowiedniej porze.
Jak to na wakacjach, malo porankow mialem moc gdzies jechac samochodem(), ten jeden sie udalo a do samej La Geri mialem bardzo blisko, jedyny klopot to przebicie sie przez gory, poza tym calkiem ok, 15min jazdy.

[biegly]

Dzień dobry
Fajny set Grzegorzu pokazaleś, światełko i edycja bardzo ładnie pokazane.
Jednak co do kompozycji, to faktycznie może to nie wyszło tak do końca "prfecto" - jednak bym się nie sugerował wakacyjnym pstrykiem

Dla mnie największy mankament to wysokość umieszczenia aparatu

Tu mam podobne odczucie.

Wiem że łatwo ulegasz prowokacji z komentarzy (tylko z forum, to co czytam ) i na siłe bym nie próbował udowadniac nic więcej
Zrobiłeś zdjęcie i pokazaleś, ale nie trzeba od razu zasypywać/ udowadniać wątku zdjęciami aby komuś coś się spodobało.

Wielu ludzi przypina nam etykiety (profesjonalista, mistrz itd. ) bo tak to oni nas widzą - choć wielu z nas za takich chce uchodzić i to kwestia indywidualna.
( Ja bynajmniej za takiego się nie uważam i każdego poprawiam zaraz , może kiedyś mialem presje - teraz już mam to w nosie, robie co lubie i wyjdzie lub nie )

Wracając jak nas odbierają, to każdy zazwyczaj myśli że podczas wyjazdu nawet na wakacje powinieneś nie spać, nie odpoczywać i zdjęcia non stop robić!!
Jak sami wiemy prawda jest inna i nawet podczas mojej ostatniej podróży mialem na to wszystko wyjechane.

Jesteśmy po to by odpocząć, poznać, dotknąć i czasami jak się uda sfotografować.

Ci co mają presje fotografowania profesjonalnego, niech spróbują jeździć przez tydzień lub dwa na wakacjach na wschody i zachody - szczególnie z rodziną :P (Świetne doświadczenie życiowe)

Nie łam się i nie ulegaj presji - bo światło jest zawsze z nami

Pozdrówki

[Nbogdan]

Dobrze napisane, tak trzymaj.
A jak przy okazji zrobicie dobre zdjęcia, to nie mam nic przeciwko

[Greg77]

Tu mam podobne odczucie.

A i tak sie nie odzywam, bo szkoda gadac, napisalem na slowa o wysokosci umieszczenia aparatu, ze jest to czysta teoria.
Chyba z drona bym musial robic te zdjecia, zeby sie spodobalo...powiem tylko, ze w tym miejscu nie bylo mozliwosci, statyw mialem jak nigdy z wysunieta glowica nawet zeby bylo wyzej, takie sprawy to ja widze.
Wrzucilem pozostale obrobione zdjecia nie zeby komus cos udowodnic a dlatego, ze w temacie watku sa i chcialem pokazac, udowadniac niczego nie musze.
Dzieki wszystkim i pozdrawiam.

[biegly]

A i tak sie nie odzywam, bo szkoda gadac, napisalem na slowa o wysokosci umieszczenia aparatu, ze jest to czysta teoria.
Chyba z drona bym musial robic te zdjecia, zeby sie spodobalo...powiem tylko, ze w tym miejscu nie bylo mozliwosci, statyw mialem jak nigdy z wysunieta glowica nawet zeby bylo wyzej, takie sprawy to ja widze.

Rozumie, ja tylko wyrażałem swoją opinie.

Wrzucilem pozostale obrobione zdjecia nie zeby komus cos udowodnic a dlatego, ze w temacie watku sa i chcialem pokazac, udowadniac niczego nie musze.

Przepraszam, najwidoczniej źle to odebrałem.

[August68]

Takie uwagi są zawsze... "trzeba było wejść wyżej", albo "trzeba było dwa trzy kroki w lewo" (akurat tyle, żeby polecieć na łeb ze skarpy...).
La Geria to fajny rejon i rzeczywiście można tam by coś fajnego znaleźć, szczególnie przy takim świetle jakie miałeś. Dla mnie ma jednak dużo wad, bo to teren rozległy i niespecjalnie można się po nim swobodnie poruszać (a przynajmniej ja odniosłem takie wrażenie).
Ale Lanzarote ma bardzo dużo fantastycznych miejsc do zaproponowania.
Byłem tam (w zimowe ferie) kilkakrotnie i osobiście poleciłbym takie miejsca:
- plaże Papagayo. Najbliżej dostępne z Playa Blanca (dla mnie najlepsze dla fotografa miejsce na wyspie) - warto mając samochód (ale da radę i na piechotę) podjechać na kraniec wyspy na wschód słońca. W lutym/marcu wschodzi około 7.30 więc spokojnie jest czas by wstać, popstrykać i wrócić do rodziny na wspólne śniadanie (ja przynajmniej tak robię - rodzina lubi pospać i jak wracam ok. 9.00 to są szczęśliwi, że mogli sobie pospać)
- Montana Roja - dostępna spokojnym spacerem (ok. 1 godziny) z centrum Playa Blanca. Warto wybrać się przed świtem (szlak jest łatwy i dobrze widoczny) i popatrzeć na nocne Playa Blanca. A o wschodzie masz świetne boczne światło na pobliską Fuerteventurę i na stożki wulkanów Parku Timanfaya (tu potrzebny teleobiektyw)
- szlak z Femes na Plaże Papagayo - do przejścia w ciągu dnia - uwaga - zajmuje do kilku godzin i pod koniec jest dość męczący. Ale widoki na góry i doliny wokół szczytu Chacha Grande - rewelacja
- El Golfo (jeśli już "wyremontowane") i Los Hervideros - miejsce na zachód słońca. Trzeba mieć trochę szczęścia do warunków, ale jeśli trafisz, to chyba nawet słynne "romantyczne" zachody słońca na Santorini wymiękają.
- Caleta de Famara - plaża Famara - super miejsce na zachód słońca, niestety jeszcze nie trafiłem tam na chwilę spokoju - tam ciągle wieje i to czasem bardzo potężnie. Ale jak trafisz na trochę spokoju - może być pięknie.
- Mirador del Rio. Niestety trudno tam dojechać w godzinach wschodu/zachodu - jest mocno oddalone od turystycznych miejscowości. Ale nawet w środku dnia jest to miejsce fantastyczne. Warto być tam raczej po południu - wtedy słońce pięknie oświetla La Graciosę i pomniejsze skały. Dla mnie najładniejsze miejsce na Lanzarote
- Cueva de los Verdes - dużo ładniejsza od słynniejszej Jameos del Aqua. Koniecznie trzeba mieć ze sobą statyw - i można wyczarowywać piękne obrazki. A już największa "niespodzianka i tajemnica" jaskini (kto był to wie, o czym piszę, kto nie był lepiej żeby sam się przekonał) to skarb dla fotografa - tylko trzeba mieć coś naprawdę szerokiego (ja miałem N10-24) no i oczywiście statyw.
- z miejsc mniej znanych i oczywistych polecam Charco del Palo i skały Risco Negro. Są dostępne kiedy "mieszkasz" w Costa Teguise i dysponujesz samochodem. Warto się tam wybrać o wschodzie słońca - sytuacja analogiczna do Plaż Papagayo i Playa Blanca - po plenerze wracasz spokojnie na śniadanie do rodzinki

Lanzarote daje mnóstwo fantastycznych możliwości na zdjęcia - nawet w czasie typowo urlopowego wypadu - nic tylko jechać i fotografować...

[Greg77]

Rozumie, ja tylko wyrażałem swoją opinie.

Przepraszam, najwidoczniej źle to odebrałem.

Eeeee no teraz to mnie zle odebrales, nie o twoje slowa mi chodzilo

Lanzarote daje mnóstwo fantastycznych możliwości na zdjęcia - nawet w czasie typowo urlopowego wypadu - nic tylko jechać i fotografować...

Dzieki za rozlegly opis miejscowek, tak sie sklada, ze bylem w Playa Blanca, zwiedzilem cala wyspe i wszystkie miejscowki ktore opisales oraz kilka wiecej, jak wspomnialem obadalem wyspe i nastepnym razem bede wiecej mogl poplanowac, co do wyjazdow na wschody to mnie sie na urlopie nie chce i tyle a i po nocnych szalenstwach nie zawsze powinienem jechac samochodem()...
Co do La Geri to masz racje, wcale nie jest ta miejscowka tak latwo dostepna jak sie wydaje ogladajacym zdjecie.

[biegly]

Spoko loko, nie ma sprawy