Zdecydowalem sie na 18-35. Po kilku dniach testow doszedlem do wniosku ze chyba wymienie go jednak na 17-50.
Stwierdzilem ze brakuje mi czesto przy robieniu zdjec dzieciom na zewnatrz zakresu powyzej 35.
Szukaj
Zdecydowalem sie na 18-35. Po kilku dniach testow doszedlem do wniosku ze chyba wymienie go jednak na 17-50.
Stwierdzilem ze brakuje mi czesto przy robieniu zdjec dzieciom na zewnatrz zakresu powyzej 35.
X-T30 = Fujifilm XF 16-55mm f/2.8 R LM WR = ???
D80 = Tamron 28-75 mm f/2.8 = Nikkor 50 f/1.8 G
Czyli podobnie jak u mnie
Ja po prostu jak potrzebowałem powyżej 35mm to zapodałem S50 i dawało radę. Ale zdecydowanie wygodniej właśnie takie rzeczy ogarniać jednym szkłem.
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Jak to dobrze że ktoś o tym jeszcze pamięta, że jasne szkło nie jest lekiem na całe zło i mała GO nie jest zawsze mile widziana. Otwieranie zawsze i wszędzie w domu szkła na maxa i narzekanie że i tak ciemno to wg mnie daleko idąca ignorancja. Lekiem na całe zło w pomieszczeniach jest wg mnie lampa i tylko lampa i jej umiejętne użycie. Moja rodzina już się przyzwyczaiła do tego że na imprezach coś błyska w sufit. Mają za to potem dobrej jakości fotki.
D90 + Sigma 17-50 + Nikkor 35 + YN-685;
Fujifilm X-T20 + Fujifilm 15-45 + Fujifilm 27 2.8
Byle chińska lampa skierowana w sufit na kawałku jej mocy stojąca sobie np gdzieś na stoliku i po kłopocie z światłem, a koszt to np 80zł, fakt że wielu porównuje jakość z lampa wbudowaną i jest zniesmaczona jakością, a to nie to samo.
Sigma 17-50 z ostrym f/2.8 to nadal rewelacja w tej cenie, a po przymknięciu, które jest przecież potrzebne często to żyleta bliska stałkom.
Minus to cena uzywanych u nas, był okres jak tą sigme ludzie nie doceniali, bali się kalibracji itp to kosztowała w ogłoszeniach ~700zł, a teraz pewnie też dzięki zachwalaniu na tym forum używane są droższe niż nowa na ebay i amazon.
Skontaktuj się z nami