Ja mam dwie Sigmy i trzy Nikkory - i prawdę mówiąc bardziej narzekam na Nikkory niż na Sigmy.
Szukaj
Ja mam dwie Sigmy i trzy Nikkory - i prawdę mówiąc bardziej narzekam na Nikkory niż na Sigmy.
pozdrawiam bombelkowo
Jak ktoś się rzuca, że nie wie jakie zdjęcia robię: proszę bardzo (flickr), choć stare.
Ja mogę jeszcze dodać nieśmiało, że mój Nikkor 17-55 2.8 też był kalibrowany, dzięki temu nie jest słaby na 2.8 powyżej 40 mm. Kalibrowałem też 12-24. 180 2.8 ma w aparatach mikregulację ustawioną na +20, a 80-200 na - 17. 35DX miała coś ok - 10, ale na 1.8 nie dało się jej używać. W sumie mam 300/4 nie wymagającą kalibracji, miałem 50 i 85 1.8G, też nie wymagały kalibracji, ale na 1.8 były słabe. Miałem Nikkora Micro 60, trafiał w punkt i na 2.8 był użyteczny, ale zacinał mu się AF. 35 2.0D świetna i ostra, nie wymagała regulacji i kilka słabych i niecelnych 50 1.4D... Właściwie powinienem pisać o beznadziejności Nikkorów patrząc na własne doświadczenia...
MiaÅ‚em Sigme 17-50 przez prawie 3 lata, na d5100, d7100 i d7200. UżywaÅ‚em na różnych przysÅ‚onach, nigdy nie byÅ‚o z niÄ… żadnych problemów, czego nie można powiedzieć np o 85 1.8 Nikkora. Także różnie to bywaí ½í¹‚
Sony A7III + SY AF 35 1.4 + SY AF 85 1.4 + S 135 1.8 A
Skontaktuj siÄ™ z nami