Podobno zmniejszenie aparatu FX ma być ukłonem w stronę osób podróżujących. No to moja ocena kwestii kart i slotów pod kątem, powiedzmy szumnie, fotografii podróżniczej I nie piszę o sympatycznej wycieczce do np. Rzeszowa i okolic, bo o ile zrobiłem tam parę fajnych dla mnie zdjęć, to nie zawracałem sobie generalnie głowy kopią na drugiej karcie, backupami, itd. Jak coś stracę, to wsiądę w samochód i w któryś weekend powtórzę zdjęcia, jeśli będzie mi zależało.
Natomiast w miejscach, do których trochę trudniej wrócić , brak drugiego slotu wymusza robienie backupu, czyli raczej zabieranie laptopa, żeby to było pewne i w miarę komfortowe. A zabieranie laptopa to coś, czego generalnie unikam na wakacjach. Dla mnie to byłaby spora zmiana w logistyce, niestety. Niestety to minus, i nie dlatego, że to Nikon, nie muszę chyba tłumaczyć.
Drugi slot to możliwość nie tylko poradzenia sobie z backupem bez komputera, ale też kwestie bezpieczeństwa. Nawet nie awarii karty, prawdopodobieństwo takiej nawet w przypadku SD oceniam dość nisko. Ale czuję się dużo lepiej, jeśli, zwłaszcza pod koniec podróży czy po odwiedzeniu jakiegoś miejsca zdjęcia (kopia czy oryginały, nie istotne) leżą spokojnie w sejfie w hotelowym. Generalnie nie jestem paranoikiem zakładającym, że zaraz mnie okradną, itd, ale kopia zdjęć w bezpiecznym miejscu, nie w aparacie, to dla mnie jakieś minimum, Oczywiście kwestia kopiowania zdjęć między kartami w aparacie też jest warta docenienia i ułatwia tworzenie kopii bezpieczeństwa.
No i kolejna kwestia, o której pisałem, czyli cena kart XQD. Rzecz jasna, przy tak tanim FF jak Z6 dla wielu osób będzie to nie istotne, dla mnie komfort posiadania 3 kart byłby kosztowny. Piszę komfort, bo pewnie da się robić zdjęcia z jedną np. 64 GB i codziennie przerzucać to na komputer, ale dla mnie nie jest to komfortowe rozwiązanie. Póki co cena karty 128 GB to 10% ceny Z6, ale może Nikon będzie dodawał XQD "za darmo" i ten format się upowszechni, będzie dostępny w każdym większym mieście na świecie jak SD.
Pewnie, że można napisać, że backupem powinien być drugi aparat. Może kiedyś będzie to i dla mnie oczywiste, teraz jednak jakoś sobie radzę z jednym
Podsumowując, dla mnie największą wadą jednego slotu karty XQD są ceny tych kart i w zasadzie wymuszanie zabierania komputera w podróż, żeby ogarnąć kwestie backupu.
Szukaj
Skontaktuj się z nami