Szukaj
Odpowiadam jedynie za to co napisalem - nie za to co zrozumiales
portfolio - www.piotrfajfer.com
Nie miałem racji
Punkt 14.3.2
Ale żadnych przepisów nie łamiesz wkładając aparat do bagażu głównego, tylko linie lotnicze nie biorą za ten sprzęt odpowiedzialności. Ubezpieczyciel natomiast tak, jeśli taki sposób przewozu jest uwzględniony w ubezpieczeniu. Najczęściej jednak nie jest, o czym szary ludek dowiaduje się zbyt późno.
Jako, że trochę tego sprzętu foto ze mną lata ( nie na komercję ale tak dla przyjemności ) to ze swojego doświadczenia napiszę - sprzęt foto ( 2 lub 3 korpusy; 500/4 VR; 200-500; 24-120/4 + baterie; karty pamięci ) + lapek lecą w bagażu podręcznym.
Kiedyś do Moskwy próbowano nam sprzęt wrzucić do rejsowego, ale właśnie na pytanie o zagwarantowanie odszkodowania na piśmie potwierdzone przez przewoźnika szybko zmienili zdanie i jeszcze nas eskortowali do samolotu.
Co do ubezpieczyciela - tylko czeka aby coś było nie tak - wtedy umywamy ręce od wypłaty ( 1,5 roku sobie walczyłem w sądzie - mimo, że wszystko było OK. To że wypłacił odszkodowanie o 52000PLN wyższe po wyroku; no ale chciał nic nie wypłacić ).
Tak więc sprzęt tylko w podręcznym, jak dużo to można dodatkowo wykupić bilet na bagaż.
dodatkowe ubezpieczenie wystarczy
po raz chyba dziesiaty w tym watku - poprosze o podanie ubezpieczyciela ktory poniesie odpowiedzianosc za sprzet przewozony wbrew zaleceniom linii lotniczych.
jak wyzej. poprosze o namiary na ubezpieczyciela. przestancie wreszcie pisac bajki tylko podajcie konkretne linki.
jedyne sluszne zalozenie bo nikt ci tego nie ubezpieczy (pomijam juz kwote ubezpieczenia)
- - - - kolejny post - - - - - -
ja ubezpieczam. z ta roznica ze w przypadku kuku za sprzet w podrecznym jestes w stanei cos wyszarpac od ubezpieczyciela a sprzet w rejstrowanym jest idealnym powodem do odmowienia wyplaty
Odpowiadam jedynie za to co napisalem - nie za to co zrozumiales
portfolio - www.piotrfajfer.com
Skontaktuj się z nami