Szukaj
W ramach kanalizacji - istnieje wątek gdybologiczny o bezlustrach Nikona.
Powiedzmy sobie szczerze gdyby seria A7 miała logo Nikon czy Canon to większość krzykaczy stałaby pod siebie z podniety.
Oberwało się Sony za produkt Nikona.
Wątek o N1 a kopiecie A7.
Flagowiec będzie musiał przebić nie tylko A7 ale i A9. Choć wątpię by tak się stało w pierwszym modelu. Jednak wpierw trzeba zebrać trochę doświadczeń.
Ja na pewno nie będę betatesterem. Dla mnie jedyny atut w A7 czy A9 to eyefocus, poza tym wszystko oferuje mi lustrzanka D850 (nie posiadająca wad bezluster).
Nowy, bezlusterkowy, pełnoklatkowy Nikon prawdopodobnie będzie miał też znacznie lepsze od lustrzanek pokrycie kadru punktami AFu, oczywiście znacznie lepiej będzie się zachowywał w LV oraz jak Bóg da, będzie też lepiej filmował (i ostrzył w trakcie filmowania).
Pokrycie kadru jest bardzo ważne i zawsze na to narzekam. Sęk w tym, że chodzi o to by AF trafiał, a nie tylko był w tych punktach i to w każdych warunkach. No i tu się zaczynają schody.
Nie wierzysz w zapewnienia Nikona o tym super AFie?
Skontaktuj się z nami