Ale dlaczego oczywistość, dyskusja była o obiektywach do pełnej klatki i tyle.
Ależ nie, D600/610, D750, jakieś modele w canonie i cała seria A7 to sprzęt amatorski.
Co ma do tego ciśnienie, ja wybrałem A7II świadom nawet tego że system jest ułomny.
A7 pierwszy kosztuje czasami w promocji 2500zł nowy.
Używane nikony podobnie.
Adaptery nie działają poprawnie, a szkła A są drogie.
Nie wstydzili się "zabijać" minolte jak i potem lustra juz swoje czy półprzepuszczalne jak i pełne klatki A to co mają sie wstydzić że klienta traktują jak idotę.
Dyskusja dotyczy oczywiście ciemnych szkieł do pełnej klatki jak np 18-35, 70-300, 24-85, 24-120, 28-300 itp. plus masa sigm, tamronów, tokin...
U mnie po obu stronach jest trawa zielona, dostrzegam tylko że z jednej strony mocno sztuczna ta trawa i sporo ludzi zaklinających rzeczywistość udaje że jest super.
Adapter jest konieczny ponieważ redukuje odległość, styki dla obu systemów i troszkę elektroniki żeby sie dogadać między systemami.
Nie bierz tego do siebie bo to dyskusja, mam nikona i sony, chciałbym mieć więcej obiektywów do sony ale ich nie ma ( osobiście nie uznaję półśrodków w obiektywach na pełnej klatce w postaci f/4, nie jest to nic ciekawego dla mnie ), więc kupuje lub wymieniam do nikona, lubię zmieniać sprzęt, teraz bawię się tym AF-P 70-300VR i jestem zadowolony, chodzi mi po głowie z tych nowych tamron/sigma 100-400 jeszcze kiedyś.
UWA mi nie pasuje ale ciemny 18-35 mógłby leżeć w szufladzie bo miałem tego nikkora G za 1400zł i był bardzo fajny.
Chciałbym ciemnego 70-300 ale wątpię żeby to sony zrobiło, a jeśłi już to walną pewnie 5000zł minimum za niego.
A i tak głównie bawię się swoimi przerabianymi do nikona 50mm, 135mm czy 200mm, które mogę podpiąć zarówno do nikona jak i do sony, jestem zadowolony.
Szukaj
Skontaktuj się z nami