To dziwne, bo Play ma najwyższy index zadowolenia klientów.
Szukaj
To dziwne, bo Play ma najwyższy index zadowolenia klientów.
Jakieś ciałko, szkiełko i światełko, no i jeszcze nosidełko
Znam to od drugiej strony i wiem jak operatorzy robili w balona klientów, dziwi mnie że nadal ludzie kupują u operatora fony jak tyle tego na rynku jest.
Tworzenie odpowiednich statystyk sporo kosztuje operatorów.
Jak kupuję sprzęt za 1kplz+ to biorę ubezpieczenie (MM saturn etc.) od wszystkiego. Spadnie, zepsuje się, zaleje go, etc- wisi mi to, bo przez 3 lata wymienią mi na nowy/inny (znajoma rozwaliła laptop o posadzkę- wymiana na nowy po 3 dniach).
Był Pentax, Panasonic, Nikon, Olympus, Fuji. Teraz Canon.
Byłem klientem tej playowej patologii. Dwa miesiące czekania ma telefon, po decyzji o wymianie na nowy pozbawiony wad. Dziękuję, postoję. U innego operatora rzecz jasna. Jakość usług fatalna. Z reklamowanego dawniej zasięgu 4rech operatorów pozostał tylko dym. Ograniczali. Programowo transfer w ramach innych operatorów i przełączali na swoje nadajniki na skraju swojego zasięgu. Co skutkowało rwaniem zasięgu. Coś jeszcze? Znikające zgłoszenia w systemie składania reklamacji tzw play24. Ten operator to temat rzeka. Żeby nie było, że wszystko mają najgorsze. Najlepsze mają reklamy.
Kończyła się umowa na mixa (syna) w T-Mobile. W Play dawali Króla Juliana to przeniosłem go do Play.
Zaraz się kończy w Play i wracam do T-Mobile na abonament. Telefon już ma, abonament 30zł. (bez urządzenia) i sms-y do wszystkich, rozmowy do wszystkich i chyba 2GB neta.
30zł. płacę teraz w mixie Playa i gów.. ma a jak nie doładuję w terminie to na drugi dzień, rano rozmowy wychodzące już są zablokowane (dosłownie - bez przypomnienia).
Wiem, że to akurat moja wina, ale bez jaj. Ja nie zawsze pamiętam o doładowaniu, syn też zakręcony nie przypomni mi.
W T-Mobile mogłem nie doładowywać przez cały miesiąc i nie wyłączyli.
Ale co wy chcecie wymieniac nowe, kilkumiesieczne telefony na nowe u operatora?
A gwarancja i serwis? Przeciez to prosciej i szybciej zalatwi.
Jak mi przestala sie ladowac bateria w polrocznym telefonie.
To tylko zadzwonilem do operatora po kopie startowej faktury z wyszczegolnionym telefonem.
Mialem w kilka dni poleconym, potem 2 dni serwis naprawial.
I w sumie mam nowy telefon - wymieniona plyta glowna i wyswietlacz.
A trwalo to w sumie okolo 1 tygodnia.
Fuji S5Pro / D90 / F801 / F601 / Reflecta / N16-85VR / N50f1.4G / T70-300 / S24-70HF / H50f2 / Benro A-198n6 / Triopo B3 / CPL / Cokin / Hitech.
Pozdrawiam, Krzysiek.
Przy zakupie na odległość (np. przez internet) masz dwa tygodnie na odstąpienie od umowy bez podania przyczyny. Nie skorzystałeś z tej opcji, skorzystałeś z rękojmi. Rękojmia nie oznacza, że sklep automatycznie musi spełnić twoje życzenie. Sklep ma 2 tygodnie, aby się ustosunkować wobec twojej prośby. Jeśli w tym czasie tego nie zrobi, przyjmuje się, że zgadzają się na twoją propozycję. Jeżeli rozwiążą sprawę inaczej, odbierzesz telefon, a wada nadal będzie występować, wtedy muszą już spełnić twoje żądania (np. prawo zwrotu gotówki, wymiany na egzemplarz wolny od wad, czy naprawa).
To jakąś dziwną ofertę wybrałeś. Ja używam Vikinga (to chyba też Play) i jestem zadowolony. Mogę nie ładować do roku i rozmowy działają. Net się kończy po miesiącu.
Trzeba sobie wybrać taryfę/plan odpowiedni, a jest ich sporo, zmienia się je kodami, a info na stronie operatora.
Skontaktuj się z nami