Międzyforumowe nr 6 - Z CIEMNOŚCI

[OjTam]

Zaglądam do tego wątku tylko po to, żeby obejrzeć zdjęcia, oddać głos oraz zobaczyć wyniki

Ale wiesz, że głosowanie to w osobnym wątku jest? 2,5 roku na forum i tego nie zauważyć? Więc nikt Cię nie zmusza tu zaglądać.

[Dex]

@OjTam - 12,5 a nie 2,5

[OjTam]

@Dex 2.5.

[Dex]

Aaaa faktycha, nie ten user

[Jacek_Z]

@tbogdanowicz absolutnie nie atakuje personalnie Offcy. Uważam, że wykonuje swoja robotę bardzo dobrze i zdaję sobie sprawę, że różne są sytuacje życiowe. Moje zarzuty są skierowane do osób zarządzających tym forum. Dlaczego nikt się nie zainteresował tym, że Offca jest ofline i przez kilka dni nie opublikował zdjęć i ankiety? Jest to tak trudne, że tylko Offca potrafi to zrobić? Informacja podana przez Jacka po 5 dniach od zakończenia zbierania prac brzmi jak słaby żart gimnazjalisty.

1. Nikt inny (ja?) nie opublikował, bo tylko offca ma te zdjęcia.
2. Z tych 5 dni ja też byłem 4 dni poza netem. Plener od 24 - 27 http://forum.nikoniarze.pl/showthread.php?t=288040

[Fotofil]

To po jaką cholerę organizujecie konkurs? Nie można było zrobić pauzy? Albo wydłużyć termin dodawania zdjęć? Albo chociaż poinformować ludzi że będzie poślizg?
Na plenerze nie było netu? Nikt nie miał dostępu przez telefon?

[Jacek_Z]

Wyobraź sobie, że nie było. I to nie jest istotne, bo ja nie mam dostępu do zdjęć, nie ja prowadzę konkurs.
Pytasz nieobecnej.
Radzę ochłonąć i poczekać na jutrzejszy wieczór.

[And.N]

To po jaką cholerę organizujecie konkurs? Nie można było zrobić pauzy? Albo wydłużyć termin dodawania zdjęć? Albo chociaż poinformować ludzi że będzie poślizg?
Na plenerze nie było netu? Nikt nie miał dostępu przez telefon?

Fotofil ma moim zdaniem całkowita rację. Powinna pojawić się informacja (tu na pewno nie było z tym problemu, tylko chęci /raczej brak chęci/, zaangażowanie ) o opóźnieniu z wstawieniem zdjęć, a taka informacja pojawiła się dopiero pod dużym naciskiem uczestników tej zabawy.

[Jacek_Z]

Nie przeczę. Powinna.

[Czarna_Offca]

hm... pisałam jakiś czas temu, że zmienia mi się sytuacja życiowa. Sądziłam, że skoro taką informację zamieściłam to parę osoób ruszy swoimi główkami i weźmie to pod uwagę. Ba! Nawet pisałam o tym aby ktoś inny prowadził zabawę. Nie było nikogo chętnego... ale nikt widocznie tego nie przeczytał, mimo że to było ogłoszenie parafialne...