Cytat Zamieszczone przez Nican Zobacz posta
af jest wrazlliwy na barwe swiatla.

jesli ostrzysz w swietle zarowym , cieplym , powiedzmy o temp barwowej 2500 - 3000 K.
albo w tez przy pomocy pilotow lampy blyskowej , czyli w swietle czerwonym - to dla tej czestotliwosci swiatla zostanie ustawiona odleglosc.
Robiac zdjecie w swietle bialym czyli lampy blyskowej niestety czesto bywa nastawa odleglosci obarczona bledem.
Inny jest wspolczynnik zalamania dla swiatla czerwonego , inny dla zimniejszego.
AF potrafi inaczej ostrzyc o wschodzie slonca , inaczej w dzien pochmurny - Taki urok metody porownania faz.

a jak w swietle dziennym , czyli robiac typowe domowe zdjecia jakie sie robi np na urlopie ?
czy tez masz klopoty z AF ?.

Komora Lustra to przestrzen - ona nie jest powodem.
Powodem moze byc wyrobione lozyskowanie lusterek odchylajacych - one znajduja sie z drugiej strony Lustra glownego , za kazdym razem " klapia".
moze byc tez np zakurzenie sensorow.

Z tym ze robiac probe jak opisalem , miales b. dobre odchylenie std - to wskazuje na dobra powtarzalnosc AF.
jest Jakis blad systematyczny - spowodowany barwa swiatla ?

trudno wyrokowac na odleglosc.
Jak pisalem , jedyne co sam mozesz zrobic to przeprowadzic prawidlowo kalibracje.
Metoda ktora opisalem za pomoca analizy obrazu jpg ma pewne ograniczenie , wynikajace z tego, ze usrednia wynik z calej powierzchni , zas pomiar odleglosci odbywa sie w Centrum kadru. Gdyby wyciac srodek kadru , zgodnosc bedzie lepsza , ale nie beda to roznice duze.
Niestety wiadomo, że AF detekcji fazy jest wrażliwy na różną temperaturę barwową światła, w której przychodzi mu pracować. Jednak chyba powinno się jakoś to dać pogodzić i jakoś pracować w różnych warunkach - bardzo możliwe, że w moim przypadku po prostu drobne nieprawidłowości przy działaniu AF się sumują, stąd aż tak negatywna ocena działania całości.
Dla praktycznie wszystkich szkieł bardzo łądnie wychodziły wykresy z opisanej przez Ciebie metody kalibracji i wyglądało to dobrze, ale niestety do czasu. Po kalibracji AF potrafił się rozjeżdzać wczesniej lub szybciej - czasem jeszcze na przygotowanich przy świetle dziennym, czasem dopiero w kościele. Zawsze jednak się to działo. Natomiast zmiany temperatury barwowej i/lub uzywanie wspomagania z lampy potęgowy tylko to zjawisko. Ponownie wykonywana kalibracja innego dnia znów wyglądała bardzo dobrze, jeśli chodzi o wykres, jednak wskazywała na minimalnie inną wartość.
Jeśli chodzi o lustro główne i to odpowiedzialne za pracę odbicie światło do systemu AF na dole komory - słyszałem wcześniej, że luzy, brak naciągu itd. mogą powodować nieprawidłową pracę całego systemu, dlatego jak wysłałem aparat przez sezonem do serwisu, to poprosiłem m.in. o sprawdzenie prawidłowości działania luster, jednak serwis nie stwierdził niczego wykraczającego poza standard. Niestety nie mam pojęcia, czy znaczy to, że lustra działają dalej idealnie, czy serwis po prostu nie potrafi tego prawidłowo ogarnąć - po prostu nic w tym temacie nie zostało zrobione.