No właśnie ja w takich średniawych warunkach na sali się bawiłem i z tym trafianiem i śledzeniem to tak sobie było (dynamiczne tańce, nie bujanie). Do tego przy ostrzeniu potrafił obraz w wizjerze lagować dość zauważalnie i mocno mnie to zaskoczyło na minus. Ale też biorę poprawkę na to, że aparat nie był zupełnie ustawiony pod zdjęcia, a kamerun też go tylko do video używa, więc nie bardzo potrafił mi pomóc poprzestawiać cokolwiek - stąd mogę mieć niemiarodajny obraz całości, więc wstrzymuję się z opinią (zresztą przez 5-10min zabawy ciężko cokolwiek stwierdzić). Możliwe też, że szkła nie były takie jak trzeba (S20 1.4 przez przejściówke, jakieś 50 1.4 canonowskie chyba, 100/2 canonowskie...). Musiałby mi ktoś ogarniający i siedzący w temacie pokazać co i jak, może wtedy by to wyglądało inaczej.