W sumie każdy z nas rytm może odbierać inaczej. Dla mnie rytm, to powtarzalność. I to powtarzalność dosłowna, czyli to samo. Rytm,to rytm. I okej, na tym zdjęciu rytmem są okna, i być może jest to jego kwintesencja- dla Ciebie, dla mnie niekoniecznie. Przecinanie się świateł i cieni, to forma geometryczna, nie rytmiczna, ale skoro Ty widzisz tam rytm, to spoko nic mnie do tego. Po prostu chciałem się dowiedzieć, co miałeś na myśli. A to co miałeś jest dla mnie mało przekonujące.
Masz rację. Kwintesencja rytmu mnie "trochę" ruszyła. To tak jakby ciągłe potykanie się było normalnością
Sorki.
Szukaj
Skontaktuj się z nami