Nie wiem, czy to się nadal zdarza, ale ze 3 lata temu w mocno zatłoczonym Ryanie część bagaży podręcznych wylądowała w luku ze względu na zatłoczenie kabiny. Jeśli w kolejce przed bramką obsługa znakuje część podręcznego nalepkami "delivery at aircraft", warto się o taką zatroszczyć, żeby nie próbowali plecaka foto wrzucić do luku.