Czyli nie nawiajł makaronu na uszy. Rzeczywiście poryte mocno, na plaży też
Szukaj
Czyli nie nawiajł makaronu na uszy. Rzeczywiście poryte mocno, na plaży też
Eeeeeeee, wystarczy, ze ide na spacer wieczorem z kudłaczem i czasami wpadamy na dziką ekipe. Kiedyś na Kamiennej cała ferajna grasowała, dzień jak codzien
@OjTam, ja od dawna jestem wolny
Ha, na coś sie przydaje pudło z trubadurami - Best of Metallica ^^ jeśli ktoś ma ochote i ma Stars TV
https://www.youtube.com/watch?v=83ClmJ-itQk - oswojone czy nie, to dzikie zwierzęta.... moje spotkanie było takie, że stałem spokojnie a locha z małymi 2 metry ode mnie, ale nie ryzykowałem spokojnego spaceru dalej i delikatnie się wycofałem, jedno dziecko w nosidle na plecach, drugie małe z zabawkami w rekach. A ja w ręce jedynie aparat i hulajnogę miałem
A tak już abstrahując od dzików... ponoć ma być to miejsce rewitalizowane niedługo
- ZABAWA W RAWKI WEŹ UDZIAŁ!
- D7500 + S10-20 F/3,5 + S18-35 F/1.8 + S17-50 + N50 1.8 G + N55-300 + Sg8 F/3.5 csII + PORST MC 135 + Meike tube set || Cokin P / Marumi magnetic || FotoPro x4i || Stroboss 36N, 60N, X2, X rec
- RX100 III
- Flickr Pstryk || strava || yt
@crusiek racja. Dziki zwierz to dziki zwierz. A tym bardziej locha z małymi.
@frogi co masz na myśli? Bo chyba nie mój kiepski kosmiczny gniot...
Skontaktuj się z nami