Zawiech po reinstalacji systemu już nie ma - są tylko BSOD'y.
Wirus - no nie wiem... ale nic nie instalowałem z nieznanych źródeł.
Antywirusa nie mam - tzn. mam Windows Defendera...
Zawsze używałem Bitdefender Internet Security, ale po rozmowie ze znajomym "specem" uznałem że nie warto płacić (nawet jeden z artykułów na dobreprogramy czy gdzieś też o tym wspominał) bo Windows Defender wbrew pozorom bardzo dobrze sobie radzi.
Ok, to wyciągnę z lapka tego SSD, sformatuje, wgram system od nowa i trzeba będzie dalej czekać.
Też podejrzewam, że będzie wszystko dobrze, kilka dni bez zająknięcia, a jak się zacznie walić to 5x dziennie.
Szukaj
Skontaktuj się z nami