Jest niemal czwarta rano, mam już dość szukania. Jeszce nei znalazłem tej ruchliwej sikorki (może jest gdzie indziej, ale to już nie dziś) - ale jestem uradowany, bo znalazłem zdjęcia mojego tresowanego wróbla, który kochał mnie jak rodzoną matkę, a potem okazał się wróblicą. Wołałem na niego 'Klemens!' i przylatywał.
Szukaj
Skontaktuj się z nami