Szukaj
@Bartek - NinoVeron, A teraz czego używasz? Hassela?
Obejrzałem kilka ostatnich prac, które wrzuciłeś. Zastanawiam się czym się kierujesz naciskając migawkę. Np 176 sam nigdy bym nie pokazał. Potrafisz z otwarta przyłbicą napisać, co Ci się w tym zdjęciu podoba a co nie?
Ciężko się dyskutuje o gustach. Może łatwiej będzie, jeśli Ty mi powiesz, co Ci w tych fotach nie leży. Od modelki dostałem pewien feedback. Ciekawe czy pokrywa się to z odczuciami innych ludzi. A co mną kieruje? Staram się wychodzić poza strefę komfortu. Robienie ciągle tego samego jest mało rozwojowe.
Fotograf jest rezyserem obrazu ktory zapisuje... na twoich zdjeciach widac zamiar ale zadnej rezyserii...spora przypadkowosc... ladne (podkreslam ladne co wcale nie ozacza interesujace) twarze nie tylko nie ratuja zdjecia w wielu przypadkach co pozostawiaja niesmak do fotografa wlasnie bo oprocz twarzy ktora po prostu jest cala reszta jest przypadkowa niekorzystna i absolutnie sie nie broni. To ty decydujesz kiedy nacisniesz spust migawki i to ty powinienes wykreowac obraz... odnosze wrazenie ze skupiasz sie nie na fotografowaniu a na tym (kim) co stoi po drugiej stronie obiektywu co przyslania Ci obiektywizm oceny mimo ze na zdjeciach ( mowie o tych ostatnich) modelka jest pokazana w maksymalnie niekozystny dla niej sposob... a to ty powinies widziec bo modelka nie zaglada ci do wizjera aparatu.... to odroznia dyletanta od amatora albo zawodowca ze potrafi odlozyc emocje na bok i skupic sie na swoim zadaniu...a moze po prostu dajesz sie poniesc i to modelki kieruja toba podczas zdjec...obie postawy skutkuja miernymi fotkami. Zero emocji, zero charakteru fotografowanych osob. Formy ekspresji ktore tu uzyles rowniez imo sa oklepane...centralnie...w obiektyw z rozmemlanym nieciekawie tlem... Jesli celujesz w portret...szukaj podgladaj...ogladaj dobre zdjecia ucz sie... podrzuce tylko pare nazwisk do przestudiowania... DIANE ARBUS, IRVING PENN
Ostatnio edytowane przez mackaron ; 24-07-2018 o 11:16
mozna wymieniac dziesiatki nazwisk... Rankina po glebszym zastanowieniu skasowalem bo to jednak nie ta liga imo co Penn Czy Arbus.. Vanfleteren...tak, w sumie nie wiem czemu od razu o nim nie pomyslalem...choc on akurat bazowal mocno na charakterystyce osob ktore fotografowal...wierz mi latwiej sie fotografuje pooranych zmarszczkami facetow i zmeczone zyciem kobiety niz seksowne mlode laseczki... podsumowujac...nie chodzi o to czy sie komus cos podoba czy nie... te fotografie gadaja...niektore wrecz krzycza... twoje... cos tam pojekuja ale nie za bardzo wiadomo co (no offence) dobrym cwiczeniem jest robienie autoportretow ...ale nie takich selfiakow z telefonu a wyknutych i wyrezyserowanych skonczonych zdjec...wciel sie w role modela bedzie Ci latwiej nim kierowac kiedy staniesz po drugiej stronie obiektywu.
Ostatnio edytowane przez mackaron ; 24-07-2018 o 11:35
Skontaktuj się z nami