Też pomyślałem o trzecim LEDzie, ale pewnie nie ma go gdzie tam przyczepić
Rezystor możesz dać od biedy 5W, bo chyba łatwiej dostępne, ale zawsze lepszy trochę większy. Można dać też dwa 5W odpowiednio połączone.
Szukaj
Też pomyślałem o trzecim LEDzie, ale pewnie nie ma go gdzie tam przyczepić
Rezystor możesz dać od biedy 5W, bo chyba łatwiej dostępne, ale zawsze lepszy trochę większy. Można dać też dwa 5W odpowiednio połączone.
Jeszcze wczoraj zrobiłem jedną rzecz. Wybebeszyłem okap, żeby się dostać do instalacji, wpiąłem sobie kosteczkę, żeby rezystor podłączyć, ale z ciekawości, eksperymentalnie, zamiast rezystora podpiąłem tę 20W żarówkę. Poświeciło chwilę i puff, jednego LEDa usmażyło. Ale to tak, że dym poszedł i do dzisiaj w domu pachnie jak w fabryce robotów. Staram się zrozumieć zjawisko przy mojej ograniczonej wiedzy. To jest tak, że żarówka ma za małą rezystancję (bo ok 4 omów), więc moc została uzyskana skokiem prądu, który ugotował LEDa. Dobrze kombinuje? I jak zamiast żarówki będzie rezystor, to on będzie się ewentualnie grzał, i nie będzie smażyć LEDów, nie? Bo szkoda by było.
Jak już masz wybebeszone to ja bym kupił do tych dwóch ledów zasilacz chiński za max 10zł i masz z głowy, ja kombinowałem z instalacją pod halogeny, prostowanie tego i zabezpieczanie ale jednak dałem sobie spokój i wymieniłem zasilacze.
Też bym tak chętnie zrobił, ale to już nie takie oczywiste... Zdjąłem tylko górną pokrywę okapu, żeby się do przewodów od światełek dostać (co też nie było proste - trzeba wiedzieć jak to zrobić, żeby niczego nie pokrzywić). Na froncie okapu są przyciski sterujące i wyświetlacz, więc po zdjęciu samej tylko pokrywy jest dostęp do płytki panelu sterującego i do instalacji lampek. A cała reszta, czyli sterownik, moduł zasilania itd siedzą gdzieś głębiej, od tyłu, trzeba by demontować okap ze ściany. Aż takiego zaparcia nie mam. Z resztą nie wiadomo, czy ten zasilacz to jest jako osobne coś, co można tak po prostu podmienić, czy to jest na zalutowane na jednej płytce ze sterownikiem. Tam jest przekaźnik wysterowywany przez PLC, z niego trzeba by napięcie brać, żeby zasilić dołożony zasilacz. Nie wiem, jak wygląda płytka sterownika, więc się nawet za to nie będę nawet zabierał. Zaraz wepnę rezystory i zobaczymy. Kupiłem 2x5W i 10W.
Toż to komputer nie okap , u mnie to dwa wentylatory siedzą i kilka pstryczków.
A może użyj LEDów na 230v ?
Tak, czy inaczej musiałbym je jakoś zasilić. Poza tym chyba nie ma żarówek LED z mocowaniem G4 tych takich płaskich, talerzyków, które by do obniżonej obudowy weszły
W każdym razie z rezystorami poległem... Nakombinowałem się, nawściekałem, a nie chciało współpracować... W końcu się wk...łem i zdemontowałem całego dziada ze ściany. Okazało się, że nie muszę demontować również szafek, jak mi się z początku zdawało. Taki bonus w tej sytuacji. Jak się dorwałem do puszki ze sterownikiem, to oczom moim ukazał się taki widok:
No żeż kurde, ja rozumiem, że Whirlpool to może nie jest jakaś premium marka, ale płytkę to by mogli chociaż przykręcić do obudowy...
W każdym razie zasilacz jest osobno (tutaj już po odłączeniu od niego przewodów) i też wyjaśniło się, czemu to nie chciało świecić. Otóż zasilacz działa od 20W A ja obciążałem maksymalnie 18W. A nie przyszło mi do bani, żeby szeregowo wpiąć jeszcze jeden rezystor 5W, który też kupiłem. W każdym razie teraz to już wymieniam zasilacz. Myślę, że dobierze się coś o podobnych gabarytach.
Podsumowanie jest następujące. Chciałem sobie pouskuteczniać jakieś elektromagiczne rzeczy, tak dla odmiany, a cała magia na poziomie podstawówki sprowadziła się, koniec końców, do "wymień zasilacz na odpowiedni".
W sumie nic tam specjalnego nie ma, jeden scalak (pewnie od obsługi przyciski prędkości wentylatora) no i przekaźniki wykonawcze.
Wymiana zasilacza będzie najlepszym rozwiązaniem
Najciekawsze jest to, że jak ci taki moduł padnie, to za nowy chcą kilka stówek, a koszt tych elementów to kilka złotych
Jakiś czas temu padł mi sterownik zmywarki, za nowy chcieli 550 zł, okazało się, że wystarczyło wymienić kondensator w sekcji zasilania za 1,70 pln
Oczywiście, że nic tam specjalnego nie ma, chociaż scalak jest dużo poważniejszy, niż Ci się zdaje. Oprócz prędkości, realizuje również funkcję zegarka, timera i przypomina o systematycznym oczyszczaniu filtrów.
Jeżeli chodzi o naprawianie takich układów to zazwyczaj jest tak, jak piszesz. Chociaż trzeba umieć znaleźć taki uszkodzony element, a im bardziej skomplikowana płytka, tym... wiadomo. Ale zdarza się, że człowiek się naszuka (nie mówię o sobie, bo ja się nie znam), spędzi nad tym tydzień, i okazuje się, dla odmiany, że prościej i taniej byłoby wymienić całość. Tylko nie zawsze się da... A zawód elektronik odchodzi pomału do lamusa. Coraz mniej takich ludzi.
Kondensator to taki tani element, o niedużej trwałości, który pada najszybciej. Np w zasilaczach. Padł zasilacz - można kondensatora już szukać...
Ale żeście ciężki temat znaleźli Teraz każdy wie, dlaczego tylu chętnych do fotografii a do elektroniki ze świecą XD Oto dlaczego niektóre kraje gotowe są na dumping w tej dziedzinie np Chiny, zaś inne gotowe wykupywać polskie firmy i doprowadzać do upadku np Niemcy czy Francja.
Później łatwiej sprzedawać gotowe, droższe, rozwiązania, zamiast tańszych podzespołów.
Skontaktuj się z nami