mam ten sam prolem tylko z .... d80 !!!
dosłownie gdy wciskam migawke aparat nie reaguje , po 3-5 sekundach chodzi normalnie , zdarza mi się to rzadko , ale defekt nie zniknął .....
Szukaj
mam ten sam prolem tylko z .... d80 !!!
dosłownie gdy wciskam migawke aparat nie reaguje , po 3-5 sekundach chodzi normalnie , zdarza mi się to rzadko , ale defekt nie zniknął .....
D80, S10-20, S30/1.4,N50/1.4G, N80-200, sb-800,bronica ec-tl, nova 5,mini trekker aw
http://szuwar.deviantart.com/
Ciekawa sytuacja z tym D80, z tym że u mnie po 3-5 sekundach nie chodzi normalnie, a za to ja "chodzę" bo mnie cholera bierze że nie działa... Nie pomoaga włącz-wyłącz, ani pukanie w korpus, ani przełączanie funkcji, ani nic, zero, null. Gadałem ze znajomkiem co bywa czasem w D i obiecał pomóc w dostawie do i z, spróbujemy chyba tego Düsseldorfu.
nikoniara - A czy napewno masz wtedy potwierdzenie ostrosci wtedy ?
Moze po prostu aparat nie moze ustawic ostrosci i nie pozwala wyzwolic migawki (wtedy mozna tylko w M)
Pzynajmniej w D50 jest tak...
AF działa , ustawi ostrość i gdy naciskam nie działa , nie pomaga tak jak kolega Robert pisał wyłączanie itd.
D80, S10-20, S30/1.4,N50/1.4G, N80-200, sb-800,bronica ec-tl, nova 5,mini trekker aw
http://szuwar.deviantart.com/
Miałem ten sam patent w D70s. Na szczęście juz nie mam D70s i problem został rozwiązany. Było to strasznie upierdliwe i wkurzające, szczególnie w ważnych chwilach.
Elliot Erwitt - mój MISTRZ !!!Usunięto komercyjną stopkę - regulamin forum!
sawi, wtrącę się do Twojego pytania skerowanego do nikoniary, mój problem występuje przy manualnych szkiełkach (np. Nikkor 135/2, Nikkor 24/2), dla porządku dodam że przy ustawieniau zarówno M jak i AF na korpusie.
A teraz ogólnie w temacie wysyłki do serwisu, naskrobałem dziś maila do Düsseldorfu około 11.13 i po pół godzinie dostałem odpowiedź - milutko że tak szybciutko, zapraszają do przesłania korpusu coby sprawdzić co mu dolega, co też zamierzam uczynić.
Serwis w Düsseldorfie to dobry adres. Chcialabym natomiast odradzic serwis we Frankfurcie: niezorganizowani i nieslowni. W moim przypadku potrzebowali az 3 dni na sporzadzenie kosztorysu naprawy; mimo natychmiastowego potwierdzenia zgody na naprawe ( faxem i ponadto w osobistej rozmowie przez telefon), 10 dni pozniej wysylaja ponownie ten sam kosztorys do akceptacji. Na telefoniczne zapytanie co to ma znaczyc, twierdza bezczelnie ze zadnego faxu i zadnego potwierdzenia nie bylo. Ponadto wydluzaja czas naprawy: z obiecanych poczatkowo 6 zrobilo sie nagle 10 dni. Oczywiscie od momentu tego drugiego poswiadczenia. Czyli u nich nigdy wiecej. Mam nadzieje, ze naprawa bedzie przynajmniej fachowa...
D300; D70; F90X; N24/2.8; N50/1.4D; N80-200/2.8D; T17-35/2.8-4; Giotto 9170+MH5001;
witam wszystkich po długaśnej przerwie,
Wczoraj (6 listopada) nareszcie otrzymałem naprawiony korpus D1 z Duseldorfu, no i co by tu powiedzieć... jestem w 101% zadowolony. Ale po kolei.
Korpus wysłałem do serwisu korzystając z uprzejmości mojego kolegi który ma firmę transportową, był w "pobliżu" (około 100km) i podjechał do nich aby zostawić aparacik.
Dzień, dwa dni po oddaniu otrzymałem maila z info że aparacik otrzymali (aha, do aparatu dołączyłem wydruk mojego maila który wysłałem do nich kilka dni wcześniej, w którym pisałem co kadłubkowi dolega, ponadto przed wywiezieniem sprzętu zadzwoniłem do nich i zaanonsowałem się że będę coś do nich wysyłał), po kilku następnych (chyba dwóch) dniach otrzymałem kosztorys z rozbiciem na części i robociznę oraz z numerem zlecenia, ich propozycję zaakceptowałem i wysłałem im to mailem. Następnego dnia otrzymałem maila że aparat jest gotowy do odbioru.
Mając nadzieję na kolejny kurs znajomka w pobliże zwlekałem z odbiorem chyba ze 2 miesiące, jakieś 2 tygodnie temu dostałem od serwisu przypomnienie że mój aparacik leży i czeka na odbiór, żadnych nerwów, wszystko milutko.
Zdecydowałem więc żeby odesłali mi go spedycją, aby nie naciągać ich już na przechowalnię. Po moim zapytaniu podesłali mi koszty przesyłki, po tym zdecydowałem się na płatność należności przelewem (można też płacić kartą) który wysłałem około 25 października.
Reasumując.
Czas naprawy to około 7 dni licząc od dnia otrzymania przez nich sprzętu.
Koszt:
Części+robocizna: 172,42 EUR
Przesyłka powrotna: 41,65 EUR
SUMA: 214,07 EUR
Plus koszty przelewu zagranicznego: 68,00 PLN
Suma sum to jakieś 840,00 PLN (oczywiście bardzo zależne od kursu EUR, w tym momencie bardzo fajna cena ~3,6zł/EUR). Na pierwszy rzut oka wydaje się dużo, jednak biorąc pod uwagę że w serwisie Nikon Polska za to samo zażyczyli sobie 3000,00 PLN (trzy tysiące!!!) i to po 5 tygodniach które potrzebowali na wykonanie kosztorysu to nie jest to chyba tak źle.
Ponadto aparacik wrócił do mnie wyczyszczony, pięknie opakowany i najważniejsze sprawny.
No to chyba na tyle w tym temacie, jakby ktoś potrzebował to mogę ich jedynie polecić.
pozdrawiam wszystkich,
Robert
Wiedziałem, że jednak nadal trzymają wysoki poziom. Pozdrawiam i życzę dużo fotek
D3, G11 kilka szkiełek
Skontaktuj się z nami