Baby king
Szukaj
Baby king
Czy podczas pracy w studio da radę przesyłać po Wi-Fi podgląd zdjęć na kompa?
Jakby tak było to by nie robili przekaźnika WT-7, niestety ale snapbridge to upośledzony pomysł, rozumiem jakby aplikacje mobilne dawały duże możliwości ale tak nie jest.
Dziś znajomy znajomego ojca brata syna zięć, który jest pilotem przywiózł mi d850 z US. Pierwsze wrażenia po przesiadce z 5DSR i d810: w końcu wygoda trzymania (szczególnie na mały palec) taka sama jak w Canonie i wreszcie jakość i rozdzielczość ekranu LCD zbliżona do Canona (w d810 ekran to porażka, dla osób przesiadających się z Canona). Odchylany ekran pracuje bardzo przyjemnie, bez luzów, ale niestety mnie on do niczego nie jest potrzebny bo nie używam LV.
Może i jest wt-7, ale przy tej cenie zostanę przy kablu
Żebyście źle mnie nie zrozumieli. Oczywiście d850 poradzi sobie w każdej sytuacji w to akurat wierzę. Natomiast uważam, iż jest to nadal aparat dedykowany dla osób potrzebujących ogromnej matrycy i super jakości na niskim iso. Czuje się jak ryba w wodzie w studio czy sesjach plenerowych czy też produktówce lub robieniu krajobrazów.
Natomiast reporterka jest dorzucona dodatkowo do tego aparatu. Trzeba zmniejszać rawy i tu tracimy jakość gdyż wtedy są one z kompresją i 12 bit co już oznacza, że to nie jest naturalne środowisko tego aparatu.
To tak jakby kupić Porsche i mówić, że to auto na zakupy i rodzinne. Oczywiście wsadzisz zakupy do minimalnego bagażnika ale to nadal auto sportowe.
Kategorie u Nikona były dość proste. Jednocyfrówki typu D5 typowy wypasiony na maksa wół reporterski i jest w tym najlepszy bez dwóch zdań. Serie d8xx to studyjne komercyjne body do przeróżnych sesji z dużą matrycą gdzie jest to potrzebne a seria d7xx to połączenie obu aby stworzyć uniwersalne fajne body i do studia i do reportażu z okrojonymi parametrami z dwóch wyższych serii.
Sony A7R III / Sony 85mm 1.4 G master / Quadralite Atlas 600
www.facebook.com/jasinskifoto
www.instagram.com/marcinjasinskiphoto
Nie rozumiem marudzenia o utratę jakości przy mniejszych rawach. Używa się ich głównie w reporterce, czyli tam gdzie najczęściej większe ISO. To też oznacza spadek rozpiętości tonalnej i tu 12 lub 14 bit daje ten sam obraz. Ten zabieg zmniejsza wielkość zdjęcia jak sama zmiana na mały raw. Jak komuś się to nie podoba ma duże rawy.
O pracy i przyjemności nie ma co dyskutować bo 850 go bije, jedna klatka więcej to jest nic i tak część ląduje w koszu przy serii. Ja piszę o jakości w tym momencie, czyli np. crop vs crop. Crop vs zmniejszony z fx. Nie piszę w 100% bo test przede mną.
- - - - kolejny post - - - - - -
Nie używam tego. Nawet nie wiem co to.
- - - - kolejny post - - - - - -
W przypadku 810 nawet bym nie jęknął że to studio i landszafty. 850 już ma wiele elementów które dysponują go, jak to określił Sobolewski z nikona: "godnego następcy D700" a wiadomym jest do czego używaliśmy tego body.
12 bit czy 14 bit w reporterce nic nie znaczy yahoo8. Podstawowym minusem 810 były ogromne pliki, mała responsywność, powolność i spore szumy już na iso 1600.
Obecnie mamy szybkość, responsywność (nie ma tego laga w serii pod spustem), mniejsze pliki do wyboru (46, 24 i 11 Mpx) i mniejsze szumy.
D7xx to nie jest uniwersalne body, to okrojone wersje puszek z pro obecnie. Parametry na to wskazują jak i budowa.
Ostatnio edytowane przez Dariusz Breś ; 17-09-2017 o 14:15
www: dariuszbres.pl ● blog: dariuszbres.pl/blog ● gear: dariuszbres.pl/gear
ig: instagram.dariuszbres.pl ● fb: facebook.dariuszbres.pl ● flickr: flickr.dariuszbres.pl ● pojedynek: dariuszbres.pl/pojedynek ● grupa nikon: grupa nikon
Skontaktuj się z nami