Pytanie tylko czy tak dobry i szybki af jest aż takim priorytetem w uwa, zwłaszcza na dx ?
Szukaj
Pytanie tylko czy tak dobry i szybki af jest aż takim priorytetem w uwa, zwłaszcza na dx ?
To faktycznie specyficzne oczekiwania, szybki af w UWA . Moja Tokina jest na śrubokręt plus przy tej go nie czuję wolnego af, mimo różnego stosowania tego szkła, sportu nie robiłem. N 10-18 af-p prawdopodobnie jest szybki jak inne afp. Ale to budżetowe szkło.
Moim zdaniem robienie zdjęć ludziom UWA jest dość ryzykowne, poprzez zniekształcenia. Przynajmniej takie są moje doświadczenia z DX. Tzn zrobić można, ale pokazać to już trochę ryzykowne . Przewaga FX może wynikać z innych ogniskowych przy tych samych kątach widzenia (i odwrotnie), ale w praktyce nie wiem, nie używałem tych obiektywów FX, o których wspominasz. Szczerze mówiąc, nie widzę potrzeby fotografowania ludzi czymś szerszym niż standardowy zoom, a jeszcze lepiej czymś od 35 mm w górę.
Tak, że problem wolnego czy szybkiego af na uwa jest, jak dla mnie, bardzo specyficzny, od 1-1,5 do niesk. to są tylko minimalne poruszenia af.
Robię często zdjęcia ludzi przy użyciu UWA. Po prostu są sytuacje, że trzeba fotografować z 1m gdyż za plecami jest tłum ludzi.
Ja nie mówię, że się nie da, sam czasem robiłem. Ale czy kolega fotografując swoje (chyba) dzieci będzie miał zawsze tłum ludzi za plecami i dziecko metr przed sobą? Pod tym kątem wybiera czy wybrał obiektyw za 5-7k zł?
Poza tym, jak wspomniałem, przewaga FX będzie oczywista, nie ma się co rozpisywać, np. 24 mm na ff to będzie całkiem szeroko i bez dużych (znowu, względnie) przekłamań perspektywy*, odpowiednik na DX o tym samym kącie widzenia będzie bardziej zniekształcał. AF ma tu moim zdaniem niewiele do działania.
Podsumowując, do fotografowania dzieci wybór N14-24 czy T15-30 to jak dla mnie spora ekstrawagancja, także cenowa . Myślę, że podobne albo i lepsze efekty da dobry DX z S18-35A, na chwilę abstrahując od cen i ciężaru.
* Co do przekłamań perspektywy, taki przykład. Niedawno zrobiłem fajne, mz, zdjęcie żony, taras, kieliszek wina, zachodzące słońce, morze, kamieniczki w tle, w każdym razie wydało mi się warte wrzucenia do wybranych z tego wyjazdu. Tokina na ~11 mm (dystorsja skorygowana)... ile ja się nasłuchałem... "co to jest? ja nie mam takich grubych nóg! fatalne zdjęcie!" itp, itd.
Ostatnio edytowane przez poste ; 02-08-2017 o 09:47
Ja też nigdzie nie twierdzę, że się nie da. Zniekształcenia to sprawa trzecioplanowa. Dla mnie to kwestia mieć lub nie mieć zdjęcia. Jak to później mam wytłumaczyć odbiorcy? Nie zrobiłem bo ludzie zasłaniali a nie chciałem przerysowań. I nie pisze tutaj o używaniu 24mm na FX czy 18 na DX, a o 16 mm na FX...
Dość trudno będzie przełożyć Twoje doświadczenia reportażowe na rodzinne zdjęcia i potrzeby z tym związane. Tzn. można np. polecać jednocyfrówkę jeśli ktoś szuka szybkiego aparatu do ruchliwych dzieci, tylko po co? Podobnie uwa, w 99,99% przypadków jest mi nie potrzebny, wręcz kłopotliwy przy fotografowaniu ludzi. Myślę, że większość amatorów nie ma Twoich problemów ze zdjęciami na zlecenie, a rozmawiamy, jak sądzę, o amatorskich zdjęciach dzieci, imprez, itd. Oczywiście, możemy zakładać fotografowanie dzieci na imprezie wśród tłumu rozpychających się rodziców z aparatami i pod tym katem dobrać sprzęt za kilkanaście tysięcy. Tylko, że jak dla mnie, to dość wydumana sytuacja. Poza tym, jak napisałem, nie neguję, że wspomniane przez Ciebie 16mm na FX może być akceptowalne, i klient zapłaci za takie zdjęcie, ja 11 mm na DX i podchodzenia na metr do ludzi unikam, bo wygląda to na zdjęciu, jak dla mnie, słabo. Różnic w kątach między DX a FX nie neguję, widzę zaletę, ale dalej uważam, że do fotografowania dzieci na potrzeby, powiedzmy pamiątkowe, nie komercyjne, w zupełności wystarczy DX z jasną stałką czy dobrym zoomem. A już szybki af w uwa jako najistotniejsza cecha szkła to jakaś abstrakcja. Powtarzam, nie mówię o jakichś specyficznych zastosowaniach komercyjnych, do ślubów także się nie odnoszę, bo może faktycznie, objęcie wszystkich ciotek i wujków z 2m jest być albo nie być fotografii, co tam deformacje i nieostrości.
Koniec bicia piany, jeśli FX i szybki uwa to dla kogoś jedyny słuszny wybór do zdjęć rodzinnych... bogatemu wolno... dźwigać kilogramowe szkła za parę tysięcy .
No chyba sobie żartujesz. https://www.dxomark.com/Cameras/Comp...750___1061_975
w rankingu dxo wysokie ISO plasuje D750 na pozycji 15, a D500 na pozycji 56, dostał ponad 2x mniej punktów.
Popatrz na wykresy, krzywa D750 leży nad krzywą D500 (SNR 18%).
- - - - kolejny post - - - - - -
Problem jest z UWA na FX, a nie na DX.
Jeśli boisz się o solidność to kup 2 szt UWA DX, jak się się pierwsze popsuje to je wyrzuć, nadal ci wyjdzie taniej niż N 14-24
Sigma 8-16 - bardzo szeroko, Sigma 10-12 - tanio, Nikkor 12-24 - bardzo OK.
Skontaktuj się z nami