czym sie roznia i ile warto dac za samo body uzywane,moze lepiej znalezsc f 100,i czy warto kupic f4 z obiektywem i lampa sb 25 za 2500 tysiaca.dziki za porady bo troche jestem zielony
Szukaj
czym sie roznia i ile warto dac za samo body uzywane,moze lepiej znalezsc f 100,i czy warto kupic f4 z obiektywem i lampa sb 25 za 2500 tysiaca.dziki za porady bo troche jestem zielony
Najwazniejsze roznice F90X w stosunku do F90 to:
-krótszy czas podnoszenia lustra
-krótszy czas naciągu migawki
-naped filmu pozbawiony kółek zębatych, dzięki czemu jest szybszy i cichszy dwa razy szybszy mikroprocesor sterujący układem AF
-o 25% szybszy silnik napędzający układ ustawiania ostrości w obiektywie
nowszy algorytm ustawiania ostrości (podobno różni się od poprzedniego
usuniętym błędem)
-śledzenie ostrości przy 4.1 kl/s (w F90 3,6)
w trybie S i M czas można zmieniać co 1/3 działki (w F90 co 1 działkę)
-szczelniejszy, bardziej odporny na wilgoć i kurz wskaźnik trybu redukcji efektu czerwonych oczu na zewnętrznym wyświetlaczu
-uchwyt do zdjęć pionowych ma dodatkowy spust
-może wykorzystywać baterie litowe AA (w F90 może to doprowadzić do
uszkodzenia)
-wielokrotnie większa pojemność pamięci parametrów ekspozycji,
umożliwiająca zapis danych na temat 32 rolek po 36 klatek w trybie zapisu maksymalnej liczby informacji (w pamięci F90 mieści się informacja na temat tylko 2 filmów po 36 klatek)
Dodam nieśmiało tylko że jeszcze jest mały pic z "beep-em" F90 załączany jest przełącznikiem trójpozycyjnym "OFF-ON-BEEP", a w F90x(s) jest załączany programowo (wyłącznik jest dwupozycyjny).
Jeżeli masz zamiar nabyć któryś z tych korpusów to podstawowe pytanie na jakie trzeba sobie odpowiedzieć to takie: Czy różnica w cenie jest adekwatna do wprowadzonych zmian i czy bardziej wyśrubowane parametry są Ci niezbędne? Mam F90 i czasem po za szybszym AF na dobiegaczce nie tęsknię za możliwościami F90x. A za zaoszczędzoną kasę możesz spokojnie nabyć MF-26 i jeszcze Ci kasiora zostanie.
pozdrawiam Krzysiaczek
_________________
lasciate ogni speranza, voi ch'entrate
IMHO, a używałem intensywnie F90X, nie warto się zastanawiać nad F90. F90 to zdecydowanie jest czas przeszły, dokonany.Zamieszczone przez szymony
Co do F100, to zawsze miałem mieszane uczucia... jak dla mnie (a wybierałem pomiędzy F100 na F5), F100 był (i jest) nieco niedorobiony. Jest to jednak, zdecydowanie najnowocześniejsza konstrukcja...
Do wad F90X i F4 należy też zaliczyć brak możliwości obsługi obiektywów VR.
Serdecznie pozdrawiam,
Ayot
Czy jeden i drugi (90 i 90x) obsługuje AF-S ?Zamieszczone przez Ayot
D70, D200 | ........... | inne pierdołki |
Tak.Zamieszczone przez skibi
To znaczy F90 kuma czaczę z Af-s, więc nie sądzę by F90x(s) tego nie potrafił.
pozdrawiam Krzysiaczek
_________________
lasciate ogni speranza, voi ch'entrate
Dzięki.Przyznam sie, że tak delikatnie myślę o tych korpusach.
Na FE, FM nie mam odwagi z uwagi na czysty manual.
D70, D200 | ........... | inne pierdołki |
F90 to bardzo przyjemny aparat uzywan juz od jakiegos czasu i nie ma z nim najmniejszych problemow - tzreba tylko poznac jego ograniczenia ale z drugiej strony f90x ostatnio strasznie potanialy i jak sie dobrze poszuka to mozna zlapac niezajechany egzemplarz w cenie 1600-1800 pln. Za taka kase F100 sie nie kupi.
D5 D4 16-35/4 24-70/2.8 70-200/2.8
A F90 poniżej 1k zł. Róznica więc spora, moim zdaniem nie uzasadniona różnicami w tych modelach. To tak samo jak z 70-300G a 70-300D ED.Zamieszczone przez Obarecki
pozdrawiam Krzysiaczek
_________________
lasciate ogni speranza, voi ch'entrate
F90x oczywiście kuma . Przykre jest natomiast to, że coraz więcej obiektywów jest robione bez pierścienia przysłon, a body które je obsługują nie chcą mierzyć światła w obiektywach manualnych (podobnie z VR-em), z wyjątkiem jednocyfrówek, ale czy za to trzeba aż tyle płacić?Zamieszczone przez szymony
Jak się ma super aparat to się robi same super foty.
Ja wolę robic badziewem hehe
Skontaktuj się z nami