Zapraszam na szybki skrót mojej podróży po północno-zachodniej Afryce. Oczywiście proszę o komentować szczerze, uczyć się lubię cały czas
1.
2.
3.
4.
5.
6.
7.
8.
9.
10.
11.
12.
13.
14.
15.
Pozdrawiam serdecznie
Szukaj
Zapraszam na szybki skrót mojej podróży po północno-zachodniej Afryce. Oczywiście proszę o komentować szczerze, uczyć się lubię cały czas
1.
2.
3.
4.
5.
6.
7.
8.
9.
10.
11.
12.
13.
14.
15.
Pozdrawiam serdecznie
Mnie się podoba! Może 6 troszkę niedoświetlone ale na tablecie oglądam.
Możesz coś skrobnąć o samym wyjeździe i miejscach. Choćby na pw. Chodzi za mana to Maroko a na "wycieczkę " nie bardzo mi się uśmiecha. Wszelkie inormacje mile widziane ☺
NIKON forever
Dzięki za wizytę, naskrobałem Ci PW
Fajny set. Maroko jest wbrew pozorom całkiem bezpiecznym kierunkiem. A ośnieżony Atlas naprawdę wdzięcznie wygląda z ciepłem pustyni.
NX300 +18-55, J200/4, N70-300/4,5-5,6, H58/2,
Dziękuję za wizytę Czytałem o tym "niebezpiecznym Maroko" w komentarzach, przed wyjazdem... Nie wiem kto je pisze... Nie ma tam mowy o zagrożeniach, a krajobrazy są piękną nagrodą za zaufanie
Nie wiem czy tak do końca nie ma mowy. W Maroko byłem trzy razy i ani razu nie pomyślałem o tym, że może mi coś grozić ale faktem jest, że to kraj podwyższonego ryzyka. W przeszłości miały tam miejsce zamachy terrorystyczne np w Casablance i stosunkowo niedawno w Marrakeszu. Góry Atlas, w szczególności Rif to zielone płuca Europy a jak powszechnie wiadomo handlarze kifem to ludzie dość krewcy. Maroko to też niestety jeden z przodowników w handlu żywym towarem. Zdarzają się porwania kobiet. Maroko nie trzeba się bać, ale zastanowić się zanim się pójdzie na żywioł nie zaszkodzi.
Prawie żadnych ludziów nie ma nie śmigałes z aparatem po mieście czy nie bardzo tak robić zdjęcia bo ktoś sie może przyczepić?
Kozy genialne zobaczyły fotografafa i uciekły na drzewo
Jak cosik jeszcze zalega na karcie to dawaj
W Maroko jest niemały problem z fotografowaniem ludzi, bo są oni bardzo przesądni (przynajmniej część z nich) i wierzą, że fotografowanie ich może przynieść im pecha. W innych krajach się z tym nie spotkałem, ale w Maroko kilka razy mnie przegoniono, raz jakaś babcia rzuciła się na mnie ze stołkiem, bo myślała że ją fotografuję a w Marrakeszu musiałem się opędzać od ludzi którzy chcieli ode mnie pieniądze za to, że niby ich fotografowałem. Gdy byłem w M. kolejny raz to nawet nie wyciągałem aparatu na słynnym placu Dżama el-Fna, tak mi to miejsce obrzydzili. Oczywiście gdy zapłacisz to nie ma problemy a pieniążek nawet złe duchy odpędzi. Inaczej jest na południu. Tam można grzecznie zapytać i czasami nawet się uśmiechną gdy mają wenę. Zupełnie inny kraj.
PS Ups to nie mój wątunio
Ostatnio edytowane przez cz4rnuch ; 21-03-2017 o 09:55
I teraz już wszystko wiem. Bardzo dziękuję
Skontaktuj się z nami