Hej. Ostatnio przeglądałem swije zdjęcia z reportaży i analizowałem co muszę jeszcze poprawić oraz czego mi w nich brakuje. Gdzieś w necie raz natrafiłem na fajne prace. Koleś robił świetne zdjęcia detali. Mi takich kadrów brakuje. Staram się je robić ale to nie to. Zaczął mi więc chodzić po głowie obiektyw makro bo wydaje mi się że takim właśnie szkłem były te fotki robione. Z racji tego że na makrofotografii się nie znam (dużo czytałem ale brak praktycznych doświadczeń), chcialbym spytać czy w ogóle warto wydawać kasę na szkło makro do reportażu? Czy w warunkach pełnego pędu da się robić z ręki dobre zdjęcia makro? Jak Wy robicie zdjęcia detali? Czy pierścienie pośrednie coś by tu dały? Osobiście chodzi mi po głowie sigma 105. Będę wdzięczny jeśli podzielicie się ze mną swoimi doświadczeniami w tym temacie.
Szukaj
Skontaktuj się z nami