Czy moge zwrócić aparat używany od miesiąca?

[GonzoG]

Trudno, aby kompakt z małą matryca i wielkim zoomem był lepszy od lustrzanki.
Nie możesz wymagać od sprzedawcy, aby ponosił koszty twojego braku wiedzy.

[janecki]

Mam nadzieję że żaden sklep nie praktykuję takich akcji. Nie wyobrażam sobie kupowania niby nowego sprzętu - który ktoś przez miesiąc używał, a później sprzęt okazał się zwrócony :/

[pioterkow]

Mam nadzieję że żaden sklep nie praktykuję takich akcji. Nie wyobrażam sobie kupowania niby nowego sprzętu - który ktoś przez miesiąc używał, a później sprzęt okazał się zwrócony :/

Oj, mógłbym Ci dużo opowiedzieć o moim kupowaniu NOWEGO body D3X w Polsce...
Dopiero trzeci egzemplarz okazał się naprawdę nowy "bez przebiegu".
Ja tak mam że jak kupuje NOWE to ma być NOWE - nie z wypstrykanym 500, 700 czy 5000 zdjęć.
Aparat kupowałem nie u "fiutoziutka" tylko w znanej w PL sieci i tym bardziej mnie zdiwiło żę takie rzeczy się dzieją.
Koleżanka przynajmniej postawiła uczciwie sprawę - nie pasuje jej ten sprzęt i gdybym był sprzedawcą to przyjął bym zwrot z powrotem.
WArto mieć klienta zadowolonego który poleci sklep dalej i z dużym prawdopodobieństwem wróci do sklepu który okazał zrozumienie w tej sytuacji.
Dla mnie założycielka wątku wykazała się lepszą postawą niż cwaniacy którzy zamawiają sprzęt przez internet i 14 dniach pstrykania go zwracają - zgodnie z prawem konsumenta...

[jaś]

tylko emigracja za wielką wodę tam sprzęt który nie spełnia oczekiwań konsumenta po prostu się zwraca do sklepu

[bic44]

Jak napisał kolega wyżej - jeśli Canon Ci odpowiadał, może porób przez zimę Canonem. Może kup do niego jakiś jasny obiektyw - z nowym szkiełkiem lustrzanki często dostają "drugie życie".
A za parę miesięcy - P900 może okazać się fajny na wakacjach.

Myślę, że to słuszny kierunek, p900 przy słonecznej pogodzie powinien dać sporo frajdy w górach, czy nad morzem, a jeśli do Canona był tylko ciemny obiektyw z zestawu, to lepsza optyka (a rynek używek dla tego bagnetu jest przebogaty) da powiew świeżości (tu tylko jedno zastrzeżenie, 450d nie ma mikrokalibracji, więc warto kupować ze sprawdzeniem celności przy odbiorze osobistym, lub wcześniej informować o planach ewentualnego odsyłania, gdyby obiektyw nie trafiał).

[zgera]

Ja tak mam że jak kupuje NOWE to ma być NOWE - nie z wypstrykanym 500, 700 czy 5000 zdjęć.
Koleżanka przynajmniej postawiła uczciwie sprawę - nie pasuje jej ten sprzęt i gdybym był sprzedawcą to przyjął bym zwrot z powrotem.
WArto mieć klienta zadowolonego który poleci sklep dalej i z dużym prawdopodobieństwem wróci do sklepu który okazał zrozumienie w tej sytuacji.
Dla mnie założycielka wątku wykazała się lepszą postawą niż cwaniacy którzy zamawiają sprzęt przez internet i 14 dniach pstrykania go zwracają - zgodnie z prawem konsumenta...

Sam sobie zaprzeczasz, chcesz kupować rzeczy nowe a nie używane, a sugerujesz że sprzedawca powinien przyjąć aparat po miesiącu używania.
Co niby miałby z nim zrobić, zutylizować czy sprzedać jako nowy czy używany?

[sl011]

Niektórzy sprzedawcy towar zwrócony po "wypróbowaniu przez klienta" sprzedają (podobno) np na allegro, z odpowiednią adnotacją i nieco niższą ceną.

[MC_]

Tak (przynajmniej kiedyś) robi x-kom na przykład.

[pioterkow]

Niektórzy sprzedawcy towar zwrócony po "wypróbowaniu przez klienta" sprzedają (podobno) np na allegro, z odpowiednią adnotacją i nieco niższą ceną.

Właśnie podobne rozwiącanie miałem na myśli. Chyba oczywiste jest że powinien sprzedać jako używany.
Wystawianie sprżetu używanego jako "nowy" - to zwykłe oszustwo.

[Merde]

Właśnie podobne rozwiącanie miałem na myśli. Chyba oczywiste jest że powinien sprzedać jako używany.
Wystawianie sprżetu używanego jako "nowy" - to zwykłe oszustwo.

A kto powinien zrekompensować różnicę w cenie sprzedaży i prowizję portalu aukcyjnego?

IMVHO zwrot towaru bez podania przyczyny to również oszustwo. Prawnie usankcjonowane oszustwo.