Różne wątki są tu poruszane,ale że mam naturę niepokorną to naszło mnie takie coś.
Czy warto zamienić D810 na D4....
?
- - - - kolejny post - - - - - -
Zapomniałem dodać że główny cel to foto ptaszki etc.
Szukaj
Różne wątki są tu poruszane,ale że mam naturę niepokorną to naszło mnie takie coś.
Czy warto zamienić D810 na D4....
?
- - - - kolejny post - - - - - -
Zapomniałem dodać że główny cel to foto ptaszki etc.
Jesli nie potrzebujesz serii to raczej nie...
To zależy na czym Ci zależy i jaką masz optykę.
Wg mnie jeśli nie przycinasz zdjęć bardziej niż 30% liniowo i w tematach które fotografujesz nie przeszkadza hałas migawki, to w większości sytuacji D4 jest lepszy bądź znacznie lepszy - pomimo że ma na iso64-400 trochę słabszy obrazek. Piszę to na podstawie 3 letniej pracy d800, rocznej d4, sporadycznego użytkowania d810 i wielogodzinnych rozmów z użytkownikami d810 dla których praca tego aparatu jest dokładnie tak samo nieprzewidywalna jak dla mnie długo była D800 (ostatecznie wiem na co mogę liczyć a na co nie, i że nie mogę tego aparatu traktować jak uniwersalnego narzędzia do fotografii dzikiej przyrody - w przeciwieństwie do D4). Jeśli potrzebujesz "ogniskowe" albo rozdzielczości do cropowania, to pomyśl nad d500.
edit:
D8x0 mają jedną zaletę - jak na iso100(64)-400 wyjdzie dobre technicznie zdjęcie, to jego jakoś wyrywa z butów (co w praktyce nie ma żadnego znaczenia, bo na wydruku, albo po przeskalowaniu do wersji internetowej przewaga zanika). Niestety ich wadą jest, że takie zdjęcia w stosunku do D4 wychodzą nieporównywalnie rzadko. Najczęściej coś z materiałem jest "nie tak" i fotograf zastanawia się co źle zrobił; tłumaczy sobie że któreś tam zdjęcie z sesji jest "w zasadzie ostre" albo "wystarczająco ostre" itp (tymczasem jego wina jest taka że nietrafnie dobrał narzędzie pracy ) ? Natomiast D4 robi poprawnie technicznie kadry nawet wtedy, kiedy autor ma wrażenie że nie możliwe żeby takie były Po prostu przegląda materiał i wybiera najlepszy kadr - a nie jedyny w miarę trafiony, albo nie poruszony
Oczywiście trochę koloryzuję, ale takie są nie tylko moje wrażenia z pracy z tymi aparatami; po prostu przesiadka na d4 uczyniła fotografię dzikiej przyrody wielu osób przyjemniejszą i nie prowadzącą do nerwicy i zwątpienia w swoje umiejętności
Ostatnio edytowane przez Pawel Pawlak ; 04-10-2016 o 16:06
No właśnie o to chodzi.W ptasiej fotografii moim skromnym zdaniem(ptaszki nie pozują)liczy się to że jeśli mam zaufać aparatowi to chcę być przekonany że więcej klatek będzie ostrych bo D4/4s da radę i jest bardziej przewidywalny od D810 w którym jak trafię ostro to urywa d...
Wiadomym jest że w ptakach leci seria i przyjemniej jest mieć większy wybór trafionych od spudłowanych ujęć.
I w tym tkwi sens pytania
Paweł Pawlak generalnie wyczerpał temat Na resztę musisz sobie odpowiedzieć sam. Albo weź sobie jeszcze do porównania D500
Paweł dosyć radykalnie oceniłeś D810 . Jednak sporo osób z niego korzysta (tak jak z D800) i sobie chwali tę puszkę
także w tematyce fotoprzyrody czy fotoloto. Na forum spfl kilka osób zamieniło D4x na D810 . Co prawda używają jej
w trochę innych (patrz lepszych) warunkach, ale gdyby była ona tak nieprzewidywalna to z pewnością byłby jakiś comment.
Na pewno nie może się ona równać w pewnych aspektach z serią Dx ale daje radę. Mnie osobiście brakuje w niej fps oraz
dobrego wyższego ISO, ale to wszystko. Napisz proszę z czym Ty miałeś problem. Może jeszcze jest on przede mną .
Sam mam podobne dylematy jak kolega Paapaj ale tylko z uwagi na bolączki które wymieniłem.
Tomek, o fotografii lotniczej się nie wypowiadam bo jest mi ona za daleka. I być może D810 jest w tym segmencie fantastyczną ofertą.
Jest oczywiście możliwe że ktoś fotografuje tylko w takich okolicznościach przyrodę, w której nigdy nie odczuje niedostatków D8x0. Ja jasno napisałem - że to po prostu nie jest tak uniwersalne body jak D4.
Nie zaprzeczam że w pewnych sytuacjach D8x0 jest świetnym rozwiązaniem, ale tylko w niektórych. Natomiast D4 daje radę praktycznie zawsze. Natomiast przewagi obrazka D8x0 - tego poprawnego technicznie, w praktyce (zwłaszcza przy pracy z tele) praktycznie nie widać ani na wydruku (60x40 czy 90x60) ani przy przy publikacjach, ani w internecie. No wiec jeśli nie chce się zbytnio przycinać zdjęć, to uważam że D4 jest po prostu lepszym wyborem
Jeśli chodzi o ostrość z D810 to rzeczywiście jeżeli się ogląda 1:1 to można się często zastanawiać czy jest ostre czy nie. Ale tak się przecież normalnie nie ogląda zdjęć, a to dopiero wtedy zdaje się pojawiają się opisywane kłopoty
Mnie to nie przekonuje; jeśli zdjęcie ma być ostre a nie celowo rozmyte to ma być ostre i już. Te "prawie" ostre przy słabym kontraście wynikającym np. z długiej ogniskowej i miękkim świetle wychodzi bykiem.
Moich zdjęć "prawie ostrych" nie tłumaczyłem że po zmniejszeniu będą ostre, albo że w wielkości pocztówkowej dadzą radę, tylko najczęściej kasowałem.
Ale jeśli przyjąć założenie że to zdjęcie z d810 nie musi być do końca ostre przy 1:1 - czyli okazuje się że atut detaliczności tego obrazka jest wątpliwy, to jakie przewagi ma D810 nad d4 ? Przychodzi mi do głowy tylko cicha migawka... cała reszta jest gorsza.
Ostatnio edytowane przez Pawel Pawlak ; 04-10-2016 o 22:56
To z czego to może wynikać ? Z błędnego AF, upakowania matrycy czy innego "grala". Przecież D500 też ma upakowaną matrycę i to bardziej
w przeliczeniu na rozmiar. Co prawda jest nowszy AF, ale AF z D8xx jest ten sam co w serii D4, a tam tego problemu jak wspominałeś nie ma.
Dziwne to. Może Paweł miałeś jakieś nietypowe sytuacje gdzie D8xx nawalał, np. jakieś ostre kontry, szybki ruch "obiektu", niekontrastowe tło itp.
U mnie też trafiają się "pudła", ale głównie w akcjach dynamicznych i raczej to wina fotografa niż sprzętu. Jakoś mi trudno przy 500mm skutecznie
panoramować szybki obiekt. Ale mam nadzieję że nabiorę wprawy . W statyce zazwyczaj trafia bez pudła. Pomijam inne zalety D4.
Wspominałeś o opiniach innych osób. Napisz z czym one miały problemy, czy też tylko z tzw. problemem ostrości czy inne też.
O ile w/w bolączki z pewnością dotyczyły D800 (i z tego powodu dostało się tej puszce że hej) to w przypadku D810 Nikon jednak coś niecoś poprawił.
Zmienili komorę lustra, mechanizm i kto wie co tam jeszcze. Ale już po głosie pracy migawki/lustra słychać że to coś innego (oby lepszego).
Mam wrażenie że D810 trochę ciągnie ogon "hejtu" od D800. I żeby nie było że jestem "advocatus diaboli", też szukam D4(s) .
Ostatnio edytowane przez tomgol ; 05-10-2016 o 08:45
Skontaktuj się z nami