@ Dariusz Breś
O Nikkorze AF-S 1,4/85G powiadasz tak:
"(...) Używałem przez wiele lat i nie polecam.
Kiepska praca af, potworna abberacja, nieużywalne 1,4 w dzień trzeba przymykać do 2,2."
Kurcze!
I to tym kiepskim obiektywem wykonałeś tak piękne ujęcia portretowo-ślubne, które przyuważyłem na "Twoim flickrze"? I to obiektywem przymkniętym nie do 2,2, ale do 1,6?
Coś przesadzasz, Kolego, ze swoją negatywną oceną. Mam to szkło od sześciu lat i żadnej z wymienionych przez Ciebie wad nie dostrzegłem, no może poza aberracją chromatyczną, która jakoś przy portretach nie przeszkadza (Canony tez tak mają i są powszechnie uwielbiane).
Autofokus w punkt, powtarzalność 100%, szybkość - cóż, to obiektyw portretowy, studyjny, a nie reporterski.
Zrobiłem kiedyś dla siebie porównanie "portretowe": N1,4/85 vs N70-200VRII (w obu przysłona 2,8, oba f=85). I co? I nie ma porównania. W portrecie 85-ka triumfuje, nawet tą mityczną, osławioną i przereklamowaną plastyką obrazu...
Szukaj
Skontaktuj się z nami