Cytat Zamieszczone przez fanta Zobacz posta
Też w głowie nie dobiorę odpowiedniego czasu bez kilku prób dlatego A wydaje mi się optymalny.

Tak serio to u mnie fotki na TV nie są przerysowane i kolorowe. Wręcz przyznam że nie lubię tego nawet.
Kiedyś jak byłem u ojca i zobaczyłem fotki na TV to się załamałem. Wyglądały jakby miały 3200 iso zastanawiam się czy przypadkiem nie jest podobnie z kolorami.

Tak wygląda jpg z aparatu. Można do 4 i 5 porównać i czy faktycznie tam kolory są przerysowane i zbyt kontrastowe?


Dzięki to były chyba pierwsze fotki jakie robiłem zachodowi słońca.Nie mam tak wiele okazji bo nie szukałem ich. To było przy okazji i pogoda też nie trafiona.
Powiem Ci tak... Jest to zdanie kogoś, kto amatorsko od wielu lat pstryka zdjęcia, od jakiegoś czasu z nadmiaru wolnych chwil dość intensywnie działając w temacie kształcenia się i ulepszania rzemiosła.
Gdybyś te fotki zrobił w 1985 roku, wywołał film po powrocie z wakacji i pokazał je doświadczonemu koledze to usłyszałbyś całą masę uwag, łącznie pewnie z tą, że nadają się one do kosza. Popełnienie przez Ciebie takich dzieł w tamtym czasie byłoby dość mocno usprawiedliwione. Dlaczego:
- nie miałeś możliwości czytania forum,
- nie miałeś You Tube,
- nie miałeś FB, 500px - nic nie miałeś,
- nie miałeś siatki na ekranie LCD, nie miałeś LCD, nie miałeś poziomicy - nic nie miałeś.

Co miałeś? Miałeś 36 prób na jednej kliszy, miałeś ISO 100 albo 200 - ustalone w momencie zamknięcia klapki aparatu i koniec. Mogłeś pożyczyć sobie książkę z biblioteki jeśli akurat ktoś Cię nie ubiegł. Najlepiej jak miałeś obok siebie doświadczonego fotografa, który mógł przed naciśnięciem migawki uchronić Cię przed zmarnowaniem kolejnej klatki.

Do czego zmierzam? Do tego, że w XXI wieku pierwsze zdjęcia, które wstawisz do oceny powinny mieć zdecydowanie wyższy poziom. Nie fochaj się (piszę to bo tutaj różne rzeczy się dzieją jak ktoś pisze coś odrobinę bardziej niż neutralnie) ale tak jest. Mam wrażenie, że nie przeglądnąłeś nawet 25% forum. A przecież prawie każdy wątek w dziale gdzie forumowicze wstawiają swoje zdjęcia zawiera cenne porady. Nie mówię, żebyś się wczytywał w jakieś kompletnie obce Tobie póki co zagadnienia ale takie sprawy jak np. prosty horyzont to jest podstawa podstaw. Czy jesteś jedyny, który wstawił coś tutaj w ten sposób? Nie. Pewnie i mnie się zdarzyło. Ale z każdym miesiącem, rokiem baza dostępnej wiedzy rośnie. I mimo, że rację mają Ci, którzy mówią, że forum umiera to jednak jest dziesiątki starych tematów, które są kopalnią wiedzy. Co do kolorów to oczywiście to jest temat jak najbardziej pod dyskusję i tutaj najlepiej dyskutować na swoim przykładzie bo to Ty ruszałeś tymi suwaczkami na swoim zdjęciu. Ale nikt nie będzie zajmował się takimi szczegółami jeśli zdjęcie będzie zawierało tak drastyczne niedociągnięcia. A sam przyznasz, że wstawianie kilku zdjęć po to, żeby dowiedzieć się, że są one krzywe to raczej nie jest cel tego wszystkiego.
Co do tego czy sobie wymyślisz czas w głowie czy nie... Nie musisz sobie nic wymyślać. Masz pomiar światła, masz podgląd, masz powtarzaną wiele razy poradę, że "lepiej niedoświetlić niż prześwietlić". Więc to nie jest żadna loteria tylko coś o czym Ty decydujesz.
Podsumowując ten długawy wywód - oglądaj i czytaj, czytaj i oglądaj. Porównuj exify, patrz na co oglądający zwracają uwagę autorom zdjęć i szybko zauważysz poprawę.
P.S. Nie wiem tylko czy z tym telewizorem nie będzie tak, że co byś nie zrobił to nie będzie dobrze. Dlaczego? Bo wygląda na to, że najlepsze ze wszystkich jest to zdjęcie JPG z aparatu. Więc telewizor podczas obróbki najwyraźniej prowadzi Cię na manowce.