Perseid

[tbogdanowicz]

Wczoraj wybrałem się na polowanie na Perseidy.
Ponieważ mogłem wyskoczyć tylko na 2-3 godziny, to pojechałem nad Zalew Zemborzycki licząc na odrobinę ciemnego nieba z miastem na horyzoncie.
Niestety latarnie wzdłuż ścieżki rowerowej potwornie zanieczyszczają światłem niebo, co uniemożliwia sensowniejsze obserwacje (po co świecą całą noc???), a do tego chmury szybko pozbawiły mnie nawet tego widoku. Ale mimo tych trudności, udało mi się dostrzec kilka "spadających gwiazd" i jedną w miarę sensownie uchwycić na zdjęciu.

źródło

Co sądzicie o tym zdjęciu?

[Hoobie]

Ciężko w kadrze wg mnie .
O ile dolna gałąź jest "do zaakceptowania", o tyle górna już nie: skutecznie przysłania niebo, a to ono ma grać główne skrzypce .
Kto wie, czy gdyby nie te gałęzie, to udałoby Ci się ustrzelić więcej perseidów ?

[Jędrula]

Może bym nieco góry odciął, ale wg mnie kadr O.K. Dużo ciekawszy niż sam Perseid na "gołym" niebie.

[tbogdanowicz]

Dziękuje za opinie,

gałęzie miały być żeby nie mieć pustego nieba.

To niestety tylko prawa połowa kadru, bo lewą zasłoniła chmura i rozjaśniła łuna od miasta i latarń wzdłuż pobliskiej ścieżki rowerowej. Światła odbijały się od delikatnej mgiełki poprzedzającej gęstszą chmurę. Całość kadrowo wyglądała lepiej i na innych zdjęciach nawet mam kolejnego perseida, ale przez mgiełkę .
Za to wiem gdzie nie fotografować nieba przy kolejnym roju meteorów .