Szukaj
Tylko problem w tym że na tej starej matrycy D3 (=matrycy D700) Twoje zdjęcia się bronią. I to bardzo..
Dlatego też szum nie zależy tylko od ISO ale i od warunków oświetleniowych/scenerii w jakiej robimy zdjęcie. M.in. dlatego założycielowi wątku niezależnie od wybranej puszki radziłem dokupić lampę co by do-modelować foty choć delikatnie..
---------
Pozdarwiam,
kolekcjoner słoików
Nie przesadzałbym z narzekaniem na wysokie czułości w D700. Dobrze naświetlone ISO5000 daje radę. Oczywiście, siada nieco dynamika, warto więc wiedzieć co się robi i jak wygląda histogram.
Osobiście nie kupiłbym ani D600 ani D800. Jeśli miałby być nowy model, to D810, D750 albo ewentualnie D610 (jeśli ktoś akceptuje ograniczenia modułu AF w tymże modelu).
Ostatnio edytowane przez KaarooL ; 30-07-2016 o 03:08
Ja w 2015 r. kupiłem pierwsze FX i było to właśnie D700. Teraz chętnie bym dokupił drugie D700jako drogie body, a to dlatego, że ISO 3200-6400 jest wystarczające w większości sytuacji, a szum jaki daje idealnie pasuje do moich fotografii
Prawda też jest taka, że trzeba się rozwijać i jak będą możliwości to pójdę w coś nowszego, tj. D750 lub D800, ale póki co nie ma takiej potrzeby
kupujcie to co potrzebujecie i to na co Was stać
Z6II, Z6, D750; N24-70/2.8ed; N35 1.8S, N50 1.8S, N58 1.4, S135 1.8, S150-600C
ISO to nie jest duży problem w tym body.
Większy to żółty kolor i automatyczny balans bieli - wg testów i opinii na tym forum.
R | 35 | 50 | 135
Słusznie
R | 35 | 50 | 135
Jasne, że rozwijać się trzeba tj. interesować się nowościami i je kupować, zwłaszcza jak na to pozwala budżet, ale uważam, że D700 w dobrym stanie, z dobrym przebiegiem i w dobrej cenie warto kupić nawet teraz. Osobiście do dzisiaj używam to body (od 2009!) głównie przez to, że po prostu przy moim hobbystycznym użytkowaniu nie miałem na co wymienić (jakość wykonania rozpieściła, a D800/D810 jak by to dziwnie na zabrzmiało dla mnie wydawał się za małym przeskokiem - zaznaczam, że dla mnie - aparaty D800/D810 oczywiście są lepsze od D700). Rozważałem różne opcje (w przyrodzie brakuje mi cropa i matrycy - stąd rozmyślania nad D7200/D500 jako uzupelnienie), w krajobrazie w sumie jest ok z D700, czasem widać braki w fotografowaniu gwiazd i z cieniami, ale tragedii oczywiście nie ma. Reasumując w moim przypadku zostaje chyba faktycznie 'w ostateczności' D810 lub raczej jego następca. Wybór należy do autora, ale nie da się ukryć, że D700 zdecydowanie nadal robi zdjęcia i potrafi dać wiele radości Ja swojego raczej nie sprzedam, moge cos ewentualnie dokupic.
Ostatnio edytowane przez grafo ; 02-08-2016 o 23:18
Skontaktuj się z nami