Wczoraj byłem w fotozakupy.pl. Miałem zapiętego YN 50mm AFS. Pstryknąłem parę fotek ale jak wiadomo i tak wszystko zawsze wyjdzie w praniu. Cenę udało mi się ustalić na 370zł, oczywiście z dwuletnią gwarancją. Za tyle samo można go kupić w mediaexpert. Na aliexpress powiedzmy, że jest 100zł taniej i w zestawie z tulipanem, za to bez gwarancji. Muszę jeszcze podumać ale chyba nie jest źle. Wszystkie zrobione w trybie A (preselekcja przysłony) na pełnej dziurze f1.8 Dodam, że aparat ustawił ISO na 1250. Co o tym sądzicie. Dodam, że faktycznie AF ma swoje kaprysy ale nie nie do przyjęcia. Zasadniczo ostrzy dość szybko i raczej w punkt. Błędy w pomiarze najczęściej przy dużej zmianie odległości od fotografowanego obiektu. Poniżej linki do kilku fotek. Tak się zastanawiam czy kupować konkretną sztukę wypróbowaną z moim body, czy mimo wszystko zamówić na aliexpress. Tylko jak się okaże, że służba celna dorzuci podatek to całość wyjdzie jakieś 320zł czyli raptem pięć dych mniej niż w pl. No i nadal bez gwarancji.
https://www.flickr.com/gp/158211604@N05/7KQ8v3
Szukaj
Skontaktuj się z nami