Szukaj
Mocny przykład
F80 tylko z gripem (w zasadzie oficjalnie - batterypackiem). Cudowny wynalazek. Tylko wtedy można to ustrojstwo chwycić jak należy - bez niego sprawia wrażenie plastikowej wydmuszki, a na gripie nie ma miejsca na palce, dzięki czemu wygodne używanie obu pokręteł jest praktycznie niemożliwe. A to zacne udogodnienie wobec wydmuszek z niższej półki, jak F65 (mój pierwszy Nikon, nota bene - absolutnie okropny) który był na CR2 - przy tym CR123 to cudowne baterie.
Tak więc grip (batterypack znaczy się) i komplet eneloopów to zacne rozwiązanie.
Miałem też akumulatorki CR2 i CR123 wraz z przeznaczoną do obu typów ładowarką. Zakupiłem bodajże w Batimexie (niezły sklep).
Można, jeśli ktoś chce. Ale nie wiem czy mają to nadal w ofercie - na swój komplet czekałem pół roku (chyba Chińczycy musieli to specjalnie dla mnie wyprodukować), a ja w tym czasie zdążyłem już korpus zmienić...
Było to już z 10 lat temu. Odstąpiłem je potem komuś z forum.
Też używam F80 z uchwytem na zwykłe aku i polecam takie rozwiązanie. Nie dawałem mu nawet enelopów, a komplet paluszków za 8zł, działa ok i pewnie jeszcze sporo na tym pochodzi.
Nie widzę za bardzo sensu używania akumulatorków, dlatego do F601 włożyłem sobie litowe, jak bateria +-700mah wystarczała na około 15 filmów, to litowe AA w teorii powinny na około 50
Mam odmienne zdanie
Grip a raczej baterypack czyni z tego zgrabnego i lekkiego aparatu kulfona i służy tylko do wetknięcia baterii 4x R6. CR123 kosztują po 12-16zł za komplet (2szt), mają ośmioletni termin przydatności i pozwalają zrobić kilkadziesiąt rolek filmu. Grip tylko dla ludzi z łapą jak łopata, albo przyzwyczajonych do takowego.
D200 | FM3a | C645
Pozwolę sobie wsadzić łyżkę dziegciu do tego - wszystko fajnie, co kto lubi, dopóki zima nie nastanie
Mi się już zdarzało padanie baterii litowych po DWÓCH rolkach w zimie. Nie mówiąc o tym, jak się robi fotografię nocną, z długimi czasami.
Kiedyś baterie padły mi w połowie naświetlania klatki, przy otwartej migawce. Cyrku było co nie miara, bo nie miałem nowych. Nawet filmu się zwinąć nie dało (bo zdecydowałem że go zwinę i wywołam, jako że jestem kilka kilometrów od najbliższego miasta a jest weekend, noc i burza). Próbowałem więc wydusić nieco energii z całej garści zużytych litowców które zalegały u mnie w szafce, zwijając po pół klatki - w końcu wyciągnąłem film "na chama", ręką.
Ot - młody byłem i głupi Przerzuciłem się na akumulatory, ale tak naprawdę od tamtej pory jestem wierny korpusom mechanicznym
CR123 nie są takie złe, ale używam ich tylko w kompaktach, bo istnieją fajne wynalazki z (niestety) takim zasilaniem, które wychodzi często drożej niż sam aparat. Choćby mju. No ale to zżera mniej prądu niż silniki w lustrach.
Więc jak już szukam jakichś fajnych aparatów do zabawy i funkcji notatnika, to z reguły na paluszki (więc raczej lata 80-te). Minusem są wtedy oczywiście rozmiary. Bo takiego Rolleia Prego AF, też na CR123 a wielkości paczki papierosów, nie mogę jednak odżałować - głupi byłem i się go pozbyłem...
Trochę bardziej na temat
Mam już wyczyszczonego trzeciego z kolei F80 ! Tym razem poza proszkiem do dywanów Kärchera użyłem w końcowej fazie izopropanolu i twardej szczotki do zębów. Efekt rewelacyjny i w dużo krótszym czasie ! Na koniec Pronto.
Właśnie kilka dni temu kupiłem mojego drugiego F80. Dałem 300 zł. Stan jest jakby nigdy nikt nie zrobił nim żadnych zdjęć, wszystko działa idealnie. I jest czarny
Pierwszego F80 dostałem za darmoszkę od znajomego, który przesiadł się na cyfrę. Ale on jest srebrny, ma problemy z zacinającym się sterowaniem przysłoną - nie należy korzystać z podglądu głębi ostrości, bo wyskakuje Err i trzeba zmarnować klatkę, żeby go odblokować i jest srebrny.
Co do tylnej ścianki z naświetlaniem, to model nazywa się F80s i potrafi chyba naświetlać nie tylko parametry ekspozycji pomiędzy klatkami, ale też datę i godzinę na klatce. Dla mnie to niekonieczne.
Wow... To przepłaciłeś na mój gust... Ja się zastanawiałem ostatnio, czy mój idealny z gripem i ścianką z datownikiem poszedłby za 200...
To może być objaw padającej migawki...
Nie, ta ścianka z datą nie nanosi parametrów. Ta od parametrów jest jakaś inna, nie widziałem jej jeszcze...
Skontaktuj się z nami