Autorze wątku ...
Bez obrazy, ale czytając wpis nasuwa sie jedno rozwiazanie - weź kase i jedź se gdzies na weekend. Za pozostałe monety opłać internet i czytaj.
Do bełtania tła czary nie są potrzebne i mozna to zrobic nawet kitem.

Ostatnią rzeczą ktora jest Ci potrzebna jest nowy aparat. Cokolwiek tam masz, "rozbełtać tło" dasz rade.
Pozniej, juz wiedzac co i jak, sam rozsądnie wydasz kase...
A jak kupisz nowy aparat, bedzie zabawka, a prawdziwych efektów nadal nie zobaczysz.