Drobny komentarz:
Porównanie Benq SW2700PT zostało wykonane z amatorskim EIZO CS240 i to jeszcze mniejszym, z większą plamką. Warto zauważyć, że Benq lansuje się na zawodowy monitor graficzny. EIZO natomiast desygnuje serię CS do początkujących. Takich ludzi, którzy kupili własną lustrzankę, już wiedzą, że na laptopach jest lipa i szukają czegoś w zamian. Mamy więc różnicę minimum dwóch klas pomiędzy tymi monitorami a mimo to:
Dlaczego tak jest? Ano dlatego, że SW2700PT to jest de'facto monitor biurowy i porównania należałoby robić z serią EV! Wówczas wyniki będą porównywalne, jak również i ceny. Odpowiednik u EIZO, model EV2736 kosztuje ok 3 tys zł. Podobny model u NEC EA275WMi kosztuje podobnie a wręcz zamiata Benq-a pod dywan. Wątpię, czy po takim pokazie, ktokolwiek miałby ochotę na Benq. Dodatkowo, przy takim procesorze jaki jest w Benq, przejścia tonalne są najlepsze na niewyregulowanym. Ogląda się naturalną liniowość matrycy. Po kalibracji pogorszą się. Świetnie ten mechanizm widać na laptopach, gdzie jest mocno wyeksponowany.
EIZO CS240 ma delty maksymalne w okolicach 2, więc coś z tymi raportami nie tak. Zwiększone błędy w cieniach są spowodowane zbyt małą dokładnością wysterowania matrycą. Skutek w normalnym życiu będzie taki, że monitor będzie przekłamywał w bardzo głębokich cieniach. Zarówno tracił detale, pokazywał więcej niż trzeba, zniekształcał neutralność.
To jest typowe, jeśli wrzuci się szerokogamutową matrycę do monitora pozbawionego sterowania do niej. Takie same babole są np w DELL-ach serii U, "graficznych" Asusach serii PQ i innych. Wyobraźcie sobie, że robicie portret, gdzie odcień skóry jest tyleż samo kluczowy co trudny do odpowiedniego ustawienia. Załóżmy, że otwieracie dwa zdjęcia portretowe obok, np w celu ujednolicenia odcienia skóry. I wielka d*pa się pojawia, bo z jednej strony będzie solarium+1 a z drugiej ziemiste. Takie defekty dyskwalifikują monitor jako fotograficzny, nie mówiąc o grafice.
Nie ma czegoś takiego jak kalibracja fabryczna. To nader często naciągany marketingowo termin.
Nie, nie jest to "efekt matryc IPS". Trudno powiedzieć jaka jest przyczyna, ale jeśli na oglądanym obok EIZO, też z IPS-em, tego nie było, to chyba jasne.
Srebrzenie to jest właśnie typowa cecha IPS. Istnieją monitory z mocno ograniczonym tymże efektem, ale znów ma je w ofercie firma na "E":
Kaptur przydaje się w dużych halach, np przygotowalni do druku. W zaciszu pracowni fotograficznej robi więcej złego niż dobrego. Dokładanie kaptura do monitora o własnościach biurówki to typowy zabieg marketingowy.
W monitorach przeznaczonych do koloru nie dłubie się w menu! Stąd funkcjonalność pilota ogranicza się do zabawy. EIZO też dołącza pilota, do monitorów rozrywkowych.
Uwagi dodatkowe:
- EIZO CS240 nie jest już produkowany. Następca CS2420 nie wygląda już jak cegła.
- Tysiąc zł oszczędności, przy typowym czasie eksploatacji wynoszącym kilka lat, daje jakieś 20 zł miesięcznie.
Szukaj
Skontaktuj się z nami